Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wspaniały bal na 25-lecie Śląskiej Szkoły Tańca - największej w woj. śląskim [FOTO + WIDEO]

Tomasz Klyta
Bal na 25 - lecie Śląskiej Szkoły Tańca
Bal na 25 - lecie Śląskiej Szkoły Tańca Tomasz Klyta
Śląska Szkoła Tańca działa już 25 lat. To największa i najstarsza działająca szkoła tańca w woj. śląskim, która prowadzi kursy w 7 miastach. W sobotę Rezydencja Luxury Hotel w Piekarach Śląskich odbył się wielki bal z okazji jubileuszu. Na miejscu było kilkaset osób, które tańczyły lub wciąż tańczą w Śląskiej Szkole. Pozjeżdżali nie tylko z całej Polski ale także z Niemiec, Wielkiej Brytanii a nawet z Indii.

Wszystko zaczęło się w 1992 r. a sprawcą całego zamieszania był Dariusz Kurzeja, założyciel i właściciel Śląskiej Szkoły Tańca.

- Na początku trenowałem typowo sportowo. Ze swoją partnerką byliśmy nawet "przez chwilę" zawodowcami. Pojawiły się jednak sprawy sportowe, które spowodowały, że musiałem przerwać karierę - wspomina - Wciąż jednak tańczę. Mam okazję spotykać i pracować z najlepszymi na świecie tancerzami bachaty, kizomby czy salsy. Jestem zadowolony z tego co robię - dodaje.

Przez Śląską Szkołę Tańca przewinęło się w sumie ponad 4 tys. osób. Wśród nich są także osoby, które skończyły kilka różnych kursów tańca. Wśród wychowanków są m.in. tancerze klasy międzynarodowej S (niektórzy z nich zaprezentowali swoje umiejętności podczas balu).

Szkoła jest jednak szczególnie dumna z Agnieszki Bednarz, która niedawno otwarła przewód doktorski na Uniwersytecie Muzycznym im. F. Chopina w Warszawie.

- Zaczęłam tańczyć w 1998 r., i tańczyłam tu przez 12 lat. Chodziłam na kursy tańca towarzyskiego i hip - hopa. Teraz zawodowo zajmuję się tańcem, ale na Śląsku nauczyłam się, że taniec to nie tylko układ figur i rytm. To przede wszystkim sztuka, którą teraz rozwijam w nieco innym kierunku - mówi - Na pewno jednak, gdyby nie Dariusz Kurzeja, nie robiłabym teraz tego, co robię - dodaje ze wzruszeniem.

Śląska Szkoła Tańca wpłynęła na całe życie nie tylko Agnieszki Bednarz. To samo - choć w zupełnie innym kontekście - mogą o sobie powiedzieć Aleksandra Rusin i Krystian Rusin. W ubiegłym roku zostali małżeństwem a poznali się na zajęciach z tańca towarzyskiego.

- W 2011 r., kiedy znaliśmy się już około 6 miesięcy, zorganizowano wyjazd na obóz taneczny do Węgierskiej Górki. Wybraliśmy się wieczorem na spacer po promenadzie. Wtedy stwierdziliśmy, że coś między nami jest - opowiada Aleksandra Rusin - Jeśli kiedyś doczekamy się dzieci, na pewno wyślemy je na kurs tańca. Dla nas, tanie okazał się receptą na szczęście - dopowiada Krystian Rusin.

Śląska Szkoła Tańca działa w 7 miastach: Bytomiu, Katowicach, Tychach, Tarnowskich Górach, Mikołowie, Chorzowie i Sosnowcu. Co roku na kursach pojawia się około 600 nowych osób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto