W piątek 20 grudnia, dyżurny tarnogórskiej komendy odebrał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na ulicy Śląskiej w Miasteczku Śląskim.
Z informacji przekazanej przez zgłaszającego wynikało, że do przydrożnego rowu wpadł samochód, w którym zostały zakleszczone dwie osoby. Świadkowie zdarzenia natychmiast ruszyli z pomocą poszkodowanym. Kiedy z samochodu wyciągnęli kierowcę opla, ku ich zdziwieniu, mężczyzna zaczął...uciekać. Dyżurny na miejsce skierował patrol ruchu drogowego, a do pozostałych patroli podał komunikat, aby wszcząć poszukiwania za uciekającym sprawcą tego zdarzenia.
Policjanci na miejscu ustalili, że kierujący samochodem marki Opel Vectra stracił panowanie nad samochodem i wpadł do przydrożnego rowu. Wewnątrz auta znajdowali się dwaj mężczyźni - kierujący, który po wyciągnięciu z samochodu przez świadków uciekł do lasu oraz 51 – letni pasażer, który z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
Mundurowi natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawcy wypadku. Po kilkudziesięciu minutach od zdarzenia, na jednej z ulic w Miasteczku Śląskim, policyjny patrol zauważył mężczyznę z zakrwawioną twarzą. Był to 36-latek, który uciekł z miejsca wypadku. Mężczyzna został zatrzymany. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że w jego organizmie znajdowały się blisko 2 promile alkoholu. O dalszym losie mieszkańca powiatu tarnogórskiego zdecyduje sąd.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?