Zbigniew Kulak wspomina Mongolię
Zbigniew Kulak z niejednego pieca jadł chleb. Jest chirurgiem, nauczycielem akademickim, był senatorem przez trzy kadencje reprezentując ziemię leszczyńską, i przez cztery lata był ambasadorem Polski w Mongolii. Dyplomata podczas swoich podróży, po tym oddalonym o blisko 6 000 kilometrów od Polski kraju, fotografował. Zapis chwil w Mongolii zatrzymanych w kadrze, można obejrzeć w Leszczyńskiej Galerii Książki.
Dlaczego chirurg został ambasadorem Mongolii? W 1993 roku po raz pierwszy zostałem senatorem z ziemi leszczyńskiej. Senatorem byłem przez 12 lat i przez półtora odpowiadałem za sprawy zagraniczne w Senacie. W 2004 roku otrzymałem propozycję wyjazdu do Mongolii, na którą się zgodziłem – mówi Zbigniew Kulak.
Podczas spotkania z mieszkańcami Leszna w bibliotece, były ambasador podzielił sią ciekawostkami z Mongolii. Mówiło o życiu w państwie, które jest prawie pięć razy większe od Polski, a mieszka w nim tylko 3 200 000 osób. Ogromne państwo znane jest przede wszystkim z jurt i kumysu czyli alkoholu wytwarzanego z mleka klaczy.
Zbigniew Kulak na placówkę do Mongolii wyjechał w w grudniu 2005 roku. Spędził tam cztery lata. Z misji został odwołany w lipcu 2009 roku.
Tragiczne zdarzenie na Majorce - są zabici i ranni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?