Obecnie obowiązująca taryfa cenowa ZEC była aktualna do końca lutego. Ciepłownia z nową propozycją cenową wystąpiła do URE w Łodzi. To właśnie od URE zależy, czy cena łowickiego ciepła pójdzie tak znacznie w górę, jak chce tego zarząd ciepłowni.
- Aż 60 proc. naszych kosztów, to wydatki związane z opałem w postaci miału, gazu i oleju, a ceny w ostatnim roku poszybowały w górę nawet o 30 procent - twierdzi Zbigniew Wójcik, prezes ZEC. - Stąd bierze się nasza propozycja cenowa. Zaznaczam, że ceny ciepła w Łowiczu nie zmieniały się od dwóch sezonów grzewczych, czyli od września 2010 roku.
Powodem braku podwyżki cen energii cieplnej w Łowiczu w ubiegłym roku była modernizacja kotłowni Z10 na os. Marii Konopnickiej. Zmieniano tam przestarzałe systemy grzewcze węglowe na miałowe. Zmiana paliwa wymuszała na ZEC zmianę koncesji udzielonej mu przez łódzki URE. Do czasu jej uzyskania ciepłownia nie mogła dokonać pełnej kalkulacji kosztów ciepła, co potrzebne jest do ustalenia nowej taryfy cenowej.
Na skalę proponowanej przez władze spółki, która w 51 procentach należy do łódzkiego funduszu ochrony środowiska, a w pozostałych do ratusza, podwyżki cen ma także wpływ jej sytuacja ekonomiczna. Już teraz wiadomo, że zakończyła ona ubiegły rok stratami. Łagodna jesień i przełom roku sprawił, że straty wynoszą, ponad 521 tys. zł brutto. Mimo to nie tak dawno rozszerzono skład płatnej rady nadzorczej ZEC o Cezarego Krawczyka oraz zatrudniono na stałe Grzegorza Haraśnego. Obaj są związani z PO i obaj mieszkają w Tomaszowie Mazowieckim.
Przyjęcie propozycji cenowej przez URE w proponowanej obecnie postaci nie sprawi, że w całym mieście ceny ciepła wzrosną o jedną czwartą. - Najmniej zdrożeje ciepło tam, gdzie jego źródłem są kotłownie miałowe, a najwięcej tam, gdzie ciepłownia zasilana jest olejem opałowym - zaznacza szef łowickiej ciepłowni.
Kotłownie miałowe S1 i Z10 ogrzewają większą część Łowicza. Kotłownia olejowa działa przy ul. Bawełnianej. ZEC ma też dwie ciepłownie zasilane gazem ziemnym.
Kiedy podwyżki wejdą w życie? Wiele wskazuje na to, że URE zakończy badanie złożonych dokumentów w czerwcu. Ceny pójdą w górę miesiąc po tym, jak URE da ZEC zielone światło do ich podniesienia. Oznacza to, że łowiczanie za podgrzanie ciepłej wody mogą płacić więcej już w wakacje, a za centralne ogrzewanie od września czy października.
Zachęcamy do wzięcia udziału w naszej sondzie.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?