Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zwolnienia pracowników z Zamet Industry (dawna Pioma). Nastroje wśród załogi są ponure

K. Wojna, M. Obszarny
Pracownicy dawnej Piomy obawiają się, że to początek większych zwolnień
Pracownicy dawnej Piomy obawiają się, że to początek większych zwolnień Dariusz Śmigielski
Około 40 osób przewidzianych do zwolnienia z Zamet Industry, spółki z grupy Famur (Pioma). Pracownicy obawiają się, że to początek większych zwolnień, bo spadła liczba zamówień.

Dla pracowników firmy przygotowano około 40 wypowiedzeń, z których wręczono około połowę, bo część pracowników przebywa na urlopach i zwolnieniach. Pracodawca, jak potwierdzają związkowcy, rozmawia z odchodzącymi pracownikami, ale atmosfera wśród załogi gęstnieje. -Nastroje są ponure, mówiąc delikatnie. Panuje strach i panika - mówi Jerzy Warzocha, przewodniczący komisji międzyzakładowej NSZZ Solidarność PIOMA. Ludzie denerwują się, bo obawiają się dalszych redukcji, które wydają się realne w związku ze znaczącym spadkiem zamówień. Zamet Industry jest firmą wyspecjalizowaną w produkcji urządzeń do wydobycia ropy i gazu, a lista odbiorów radykalnie się zmniejszyła. - Rynek siadł - przyznaje Jerzy Warzocha.

Na razie jednak nie ma mowy o zwolnieniach grupowych. Henryka Gawrońska, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy o zwolnieniach w firmieZamet dowiedziała się pocztą pantoflową. - Oficjalnie nie dostaliśmy żadnych informacji, ale z tego co wiem, wszystko odbywa się z udziałem ludzi, co mnie uspokaja - mówi.

- Jesteśmy na etapie rozmów o programie dobrowolnych odejść - potwierdza Jerzy Warzocha, dodając, że trwają negocjacje, aby pracownicy z którymi będzie rozwiązana umowa, otrzymali wyższe odprawy (jak ustaliliśmy 6-miesięczne zamiast dwumiesięcznych - red.). Jak dodaje, te rozmowy dotyczą ok. 30 osób, które w okresie roku - półtora nabędą prawa emerytalne. Rozmowy mają potrwać około 2 tygodni, jednocześnie związkowcy zwrócili się do PUP o pomoc w szukaniu ofert pracy dla zwalnianych.

Sami pracownicy nie ukrywają, że każdy się boi o etat.

- Nikt nie zna dnia ani godziny - mówi członek załogi. Jak dodaje, wśród zwolnionych są m.in. osoby „niewygodne” dla firmy lub takie, które dużo przebywały na zwolnieniach. Z kolei z programu dobrowolnych odejść, jak dodaje na przykładzie kolegów, wcale nie może skorzystać każdy, kto chce.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto