Robotyczne operacje nerek w Szpitalu Miejskim nr 4 w Gliwicach
Dr Kupilas podkreśla, że dzięki nowoczesnemu robotowi chirurgicznemu w Szpitalu Miejskim nr 4 w Gliwicach przeprowadzono dotychczas aż 150 operacji prostatektomii radykalnej, czyli zabiegu związanego z rakiem prostaty.
- Idziemy dalej, rozwijamy się i dajemy naszym pacjentom szansę na przeprowadzenie operacji nerek z wykorzystaniem robota chirurgicznego. Chodzi o operacje oszczędzające nerkę oraz nefrektomie (operacje radykalne) – mówi dr Kupilas.
Władze szpitala podkreślają, że używany w placówce robot jest jednym z najbardziej skomplikowanych oraz zaawansowanych urządzeń stosowanych we współczesnej medycynie. Dzięki niemu pacjenci otrzymują niespotykane wcześniej możliwości pomocy w sytuacji stwierdzenia guza nerki podejrzanego o charakter nowotworowy.
- Ruch narzędzi oraz kamery jest sterowany ze specjalnej konsoli, połączenie wiedzy i doświadczenia lekarza z niespotykaną wcześniej precyzją urządzenia sprawiają, że możemy mówić o znacznym zmniejszeniu inwazyjności zabiegu. W operacjach laparoskopowych nie mamy aż tak dobrego wglądu, operacje robotyczne wykonywane są w technologii 3D i w powiększeniu, możemy lepiej zobrazować miąższ nerki, zobaczyć granice pomiędzy patologią czyli guzem a obszarem prawidłowym – podkreśla dr Kupilas.
Ordynator podkreśla, że w trakcie operacji z użyciem robota pacjent traci mniej krwi, dzięki temu szybciej wraca do sił po zabiegu, a dalsza rekonwalescencja przebiega lepiej.
Jak zapewnia szef gliwickiej urologii, pacjenci są pozytywnie zaskoczeni informacją o tym, że operacja będzie przeprowadzona z wykorzystaniem robota chirurgicznego.
- Dokładnie wyjaśniamy, jak ta procedura będzie wyglądała, żaden chory nie zrezygnował czy też nie oznajmił, że woli rozwiązania tradycyjne – zapewnia szef gliwickiej urologii.
Dodaje, że w planach jest dalszy rozwój chirurgii robotycznej w Gliwicach.
Zobacz także
- Koszenie trawników w miastach – należy to robić? Sprawdzamy, jakie są „za i przeciw”
- Kolej linowa Elka w Parku Śląskim ponownie działa. Atrakcja była nieczynna od maja
- Poszły konie po betonie – spłoszone zwierzęta biegały po DK 78 w okolicach Zawiercia
- Tu powstał łazik marsjański Politechniki Śląskiej. Zaglądamy do pracowni uczelni
Komary - co je wabi a co odstrasza?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?