Dzisiaj wychodząc z domu do sklepu przy ul Sudeckiej stała pani przy kiosku warzywnym naprzeciwko kościoła i oferowała dla biednych i potrzebujących przepyszną gorącą zupę. Przystanąłem więc i zacząłem z nią rozmawiać - dlaczego to robi ? Powiedziała tylko, że chce zrobić dobry uczynek dla tych którzy nie mają co jeść, a w taki mróz, taka zupa to jak dar od Boga; rozgrzewa. Brzuch jest pełny a i człowiek zadowolony. Zapraszała wszystkich biednych, starszych ludzi, nawet listonosza, wiedząc że na pewno jest zmarznięty.
Każdy się dziwił i nie dowierzał, że ta przepyszna zupa była za darmo, w dodatku zrobiona z serca i dla potrzeby innych. Dziwi mnie postawa kościoła, który zabronił jej rozdawania tej zupy w okolicach kościoła, a ludzie właśnie tam szukają pomocy. Sam zjadłem tą zupę; mamy już godzinę 21; a ja jeszcze żyję i czuję się znakomicie :)
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?