Fatalne drogi w powiecie

Do zgłaszanych ciągle zastrzeżeń radnego Pawła Mrachacza pod adresem Zarządu Dróg Powiatowych zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Jednak do grona krytyków tej instytucji dołączył ostatnio radny powiatowy Adam Chmiel, który zarzucił kierownictwu ZDP brak należytego nadzoru nad wykonywanymi inwestycjami i remontami. Niestety, trudno z radnym się nie zgodzić, bo budowane w ostatnich latach ronda, czy remontowane nawierzchnie dróg powiatowych już trzeba było naprawiać.

Na ostatniej sesji rady powiatu radny Adam Chmiel zwrócił się do zarządu powiatu, a także dziennikarzy, aby zlustrowali niektóre inwestycje i remonty na drogach powiatowych.

- Dostaję w ostatnim czasie jakiegoś rozdwojenia jaźni. Z jednej strony zgadzałem się na zaciąganie przez powiat kredytów, aby remontować drogi powiatowe. Teraz widzę, że jakość robót nie stoi na najwyższym poziomie - stwierdził Adam Chmiel i zaapelował o lepszy nadzór na prowadzonymi pracami. Radny wskazał m.in. na zbudowane przez powiat kilka lat temu rondo na skrzyżowaniu ulic Legionów i Bytomskiej.

Przejażdżka po rondzie już przypomina jazdę po muldach, bo na nawierzchni pojawiły się wybrzuszenia. Radny zwrócił także uwagę na to, że ZDP musiało już także poprawiać nawierzchnię na ulicy Starowapiennej w Rybnej, czy Kościelnej w Strzybnicy. Warto dodać do tej wyliczanki także ulicę Lasowicką, prowadzącą do Nowego Chechła, gdzie kilka lat temu położono nową nawierzchnię, a już na drodze jest kilkanaście nowych łat.

Ponadto do wybudowanego jesienią ubiegłego roku ronda NSZZ Solidarność zastrzeżenia ma zarządca Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. Wyszyńskiego 1.

- Przy projektowaniu i budowie ronda w ogóle nie uwzględniono naszej wspólnoty jako strony w postępowaniu - mówi Marek Urbańczyk, zarządca budynku. Zwraca uwagę, że jedno z przejść dla pieszych przy rondzie prowadzi do wjazdu na posesję.

- Jeśli ktoś chce wjechać przez bramę, to musi przejechać przez przejście dla pieszych - mówi Urbańczyk i wskazuje, że przejście można było przesunąć dalej w kierunku ulicy Wyszyńskiego.

Gabriel Przykuta, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych nie widzi jednak problemu, bo wspólnota ma też wjazd od ulicy Teofila Królika.

- Na razie żadnych zmian w tej sprawie nie będzie - stwierdza. Jednocześnie przyznaje, że wskazane przez radnego Chmiela drogi trzeba było poprawiać, ale odbywało się to w ramach gwarancji. W sprawie ronda przy skrzyżowaniu ulic Bytomskiej i Legionów, ZDP prowadzi jeszcze rozmowy z wykonawcą. Na tę inwestycję też jest 10-letnia gwarancja.

- Wykonawca jednak podnosi argument, że nawierzchnia ronda została zniszczona w związku prowadzonym w ubiegłym roku remontem tarnogórskiej obwodnicy. Wtedy objazd poprowadzono przez rondo - mówi Przykuta. Twierdzi też, że nad prowadzonymi remontami i inwestycjami sprawowany jest należyty nadzór.