Zespół składa się z 28 muzyków. Pierwszy koncert orkiestra dała pod koniec lutego w Środowiskowym Domu Kultury w Kozłowej Górze. Można tam było usłyszeć jak brzmi repertuar Wolfganga Amadeusza Mozarta i Johanna Straussa w wykonaniu młodych muzyków pod batutą Jani.
- W Piekarach jest duże zapotrzebowanie na kulturę wysoką. Po sukcesie „Oratorium Piekarskiego" przekonałem się, że piekarska publiczność wręcz chłonie muzykę klasyczną. Stąd pomysł, by w mieście stworzyć orkiestrę symfoniczną - opowiada Klaudiusz Jania.
Od pomysłu do jego realizacji droga była krótka. Kompozytor i aranżer skrzyknął swoich znajomych, studentów oraz sąsiadów, załatwił im nuty i zaczęli próby. Po kilku tygodniach instrumentaliści zaczęli grać w takt tej samej melodii. Z ośmiorga skrzypków, trojga altowiolistów i wiolonczelistów, dwojga klarnecistów i trębaczy, dwóch perkusistów, puzonistów oraz waltornistów, oboisty, flecisty, kontrabasisty i fagocisty powstała jedna Piekarska Orkiestra Kameralna.
- Klaudiusz jest moim sąsiadem. Kiedy usłyszałem, że przygotowuje kolejny muzyczny projekt, bardzo się do niego zapaliłem - opowiada Adam Bartusiak, absolwent bytomskiej Szkoły Muzycznej a zarazem student finansów i rachunkowości. - Prawie 20 lat poświęciłem grze na waltorni, dlatego cieszy mnie to, że mogę doskonalić mój warsztat wśród tak fantastycznych ludzi, jak Piekarska Orkiestra Kameralna – dodaje.
- Na Śląsku jest niewiele orkiestr, które dają młodym muzykom możliwość zagrania utworów muzyki rozrywkowej i klasycznej - mówi z kolei Łukasz Szendzina, skrzypek.
Następny koncert Piekarska Orkiestra Kameralna planuje zagrać w czerwcu. Jak gra Klaudiusz Jania można też usłyszeć częściej w piekarskiej Bazylice. Jania jest tam głównym organistą.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?