Tegoroczne mistrzostwa Polski juniorów i młodych jeźdźców w skokach przez przeszkody odbywały się na obiektach Wojewódzkiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Drzonkowie. W imprezie wzięło udział blisko 100 zawodników, którzy przywieźli ze sobą półtora setki koni. Trwająca trzy dni walka o tytuł mistrzowski była bardzo emocjonująca. Dominik startował na klaczy Łacona II i na De Quidamie. Obecnie podstawowym koniem Dominika jest Łacona i jej wyniki liczyły się do mistrzostw.
Po dwóch rundach eliminacyjnych ze stawki 30 jeźdźców, przejazdy na czysto, bez zrzutek mieli tylko Krzysztof Okła (Kielecki KJ), Zuzanna Gowin (KJ Szumawa Bobrowiec) i Dominik. W finałowej rozgrywce zawodnicy startowali w konkursie dwufazowym i po pierwszym nawrocie cała trójka nadal miała czyste konto. Losy tytułów rozstrzygnęły się w drugim nawrocie. Najpierw Okła zaliczył dwie zrzutki, potem Gowin otrzymała jeden punkt karny za przekroczenie normy czasu i w końcu Słodczyk również potknął się na jednej przeszkodzie. Ostatecznie wygrała Gowin – 1 pkt., przed Słodczykiem – 4 pkt. i Weroniką Wilską (Sopocki KJ) – 6 pkt.
– Nie liczyłem na tak dobry wynik. Co roku jest trudniej zajmować miejsce w czołówce. Nieustannie dochodzą nowi zawodnicy i nowe konie. Zuza Gowin jest bardzo dobrą zawodniczką, ma dobre konie i wygrywała już duże zawody – mówi Słodczyk. - Dominik jechał bardzo równo. Pierwszy konkurs na wysokości 135 cm przejechał bezbłędnie, drugi na wysokości 140 cm również, a finał rozgrywano na przeszkodach o wysokości 145 cm. Dominik startował jako ostatni zawodnik i na ostatniej przeszkodzie, złożonej z kombinacji szeregu zrzucił jeden z drągów. Mimo tego, zdobyty srebrny medal mistrzostw Polski jest aktualnie największym jego sukcesem. Przed dwoma laty wygrał ogólnopolską olimpiadę młodzieży, wcześniej był mistrzem Polski w kategorii dzieci – mówi Manfred Słodczyk, trener i ojciec Dominika, czołowy przed laty zawodnik zbrosławickiego klubu jeździeckiego.
Teraz Dominik, członek ścisłej kadry narodowej juniorów, przygotowuje się do startu w mistrzostwach Europy, które odbędą się w Ebersdorf (Austria). – Gdyby Dominik wszedł do ścisłego finału, to byłby bardzo dobry wynik – dodaje pan Manfred.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?