Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KRÓTKO: Unia Świerklaniec pokonała Górnika Bobrowniki w A klasie [ZDJĘCIA]

Stanisław Wawszczak
Stanisław Wawszczak
Świerklaniecka Unia nadal liderem w bytomskiej A klasie. Unia przegrywała, ale ostatecznie pokonała grającego w dziesiątkę Górnika Bobrowniki.

Unia Świerklaniec pokonała w miniony weekend na własnym boisku KS Górnik Bobrowniki Śląskie 4:1 (1:1) w meczu VIII kolejki rozgrywek o mistrzostwo bytomskiej A klasy. Dobra gra Unii od początku sezonu obudziła nadzieje miejscowych kibiców na możliwość walki o miejsce premiowane awansem. Zgodnie z regulaminem rozgrywek do ligi okręgowej awansują dwa najlepsze zespoły, co zwiększyło szanse i rywalizację grających w A klasie drużyn.

Sobotni przeciwnik Unii też od kilku lat marzy o awansie, więc pojedynek zapowiadał się ciekawie. Goście od pierwszych minut przejęli inicjatywę i już w 9 minucie objęli prowadzenie. Mateusz Kubica wykorzystał nieporozumienie między bramkarzem Unii a obrońcą i z kilku metrów wpakował piłkę do siatki. Po objęciu prowadzenia goście nadal groźnie atakowali, nie pozwalając piłkarzom gospodarzy na zbyt wiele.

Gra wyrównała się dopiero po upływie pół godziny. W 37 minucie Sławomir Żydek po rzucie rożnym wykonywanym przez Unię ręką zagrodził piłce drogę do siatki. Piłkarz Bobrownik zobaczył czerwoną kartkę, a sędzia nakazał wykonanie rzutu karnego. Skutecznym egzekutorem okazał się Wojciech Małaczyński i mecz rozpoczął się od początku. Tuż przed przerwą okazje na kolejną bramkę do szatni mieli najpierw Dariusz Dawid, potem Patryk Reszke.

Po przerwie gospodarze, mający jednego zawodnika więcej w polu uzyskali niewielką przewagę. Mimo to, Górnik mógł objąć prowadzenie. Najpierw Łukasz Suder otrzymał doskonałe podanie w pole karne, ale bramkarz Unii w ostatniej chwili go wyprzedził, chwilę później wszedł został zdecydowanie zatrzymany przez obrońców na linii pola karnego. Goście domagali się rzutu karnego, ale sędzia nie dopatrzył się przewinienia piłkarzy Unii. Tymczasem w 61 minucie po doskonałej akcji prawą stronę Reszke w sytuacji sam na sam z bramkarzem strzelił bramkę na 2:1. Goście próbując wyrównać ruszyli do przodu odsłaniając tyły. Skrzętnie wykorzystali to uniści trafiając jeszcze dwukrotnie do bramki Górnika.

- Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była wyjątkowo słaba. Na dodatek graliśmy bez Sebastiana Prymki. Czerwona kartka i rzut karny zmieniły obraz tego meczu. Osłabienie Górnika ułatwiło nam zadanie w drugiej połowie. Sezon dobrze się zaczął. Latem doszło do drużyny pięciu nowych zawodników, w tym Krzysztof Kucharczyk i bramkarz Damian Kołodziejczyk. Chcemy grać o jak najlepszą pozycję w tabeli jesienią, potem zobaczymy. Jeśli będzie szansa na awans, wtedy będziemy walczyć. Największymi naszymi rywalami są Rozbark, KS Piekary, Odra i Żyglin – ocenia Mirosław Dawid, trener Unii.

– Przyszedłem tu latem z Rozbarku i myślę, że wkomponowałem się już w zespół. Wcześniej grałem w tarnogórskim Gwarku, strzeliłem z nim 16 bramek w okręgówce. Grałem też w czwartej lidze w Wojkowicach i Wyzwoleniu Chorzów. Dla Unii strzeliłem dzisiaj ósmą bramkę. Osiem meczy, osiem bramek – śmieje się Kucharczyk, zdecydowany lider klubowej klasyfikacji króla strzelców.

Drużyna Górnika też zagrała osłabiona brakiem żeniącego się Daniela Chwiendacza i zaproszonego na tę uroczystość Dariusza Kosaka, jednego z filarów ataku Górnika. - Do momentu czerwonej kartki rozgrywaliśmy dobre spotkanie. Przyjechaliśmy do Świerklańca po trzy punkty i pewnie udałoby się. Nierozważny błąd naszego zawodnika, odmienił losy tego meczu. Jesienią wszystkie mecze gramy na wyjazdach, a jak wiadomo takie mecze rządzą się swoimi prawami. Mimo wszystko, to był bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu – mówi Sebastian Żak, trener Górnika.

Unia prowadzi w tabeli A klasy z przewagą dwóch punktów nad KS Piekary i trzech nad Rozbarkiem Bytom. Górnik Bobrowniki Śląskie jest w tabeli na szóstym miejscu 10 punktów do lidera.

LKS UNIA ŚWIERKLANIEC – KS GÓRNIK BOBROWNIKI 4:1 (1:1)

BRAMKI: Małaczyński (37, karny), Reszke (61), Kucharczyk (78), Wandzik (90) – Kubica (9).

UNIA: Damian Kołodziejczyk – Ireneusz Domogała, Klimaj Maciej, Piotr Wyderka (75, Mateusz Banach), Łukasz Wandzik - Krystian Bort (46, Krzysztof Kucharczyk), Dawid Urbańczyk (58, Mariusz Swęd), Wojciech Małaczyński, Patryk Reszke – Jakub Sobota, Dariusz Dawid.

GÓRNIK: Sebastian Frankiewicz – Damian Matejczyk, Sławomir Żydek (37, czerwona kartka), Wojciech Ślęzok, Eugeniusz Ślęzok (65, Michał Piwowar) – Rafał Gawliński, Rafał Dolibóg (80, Jan Sojka), Mateusz Kubica (75, Artur Rosiński), Łukasz Kot, Grzegorz Ucieszyński (46, Damian Rosa) – Łukasz Suder.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto