Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy dzielnicy Miasteczka Śląskiego za oświetlenie boiska w Żyglinie zapłacą żetonami

Krzysztof Szendzielorz
Boisko wielofunkcyjne w Żyglinie zostało otwarte w kwietniu 2011 roku
Boisko wielofunkcyjne w Żyglinie zostało otwarte w kwietniu 2011 roku Krzysztof Szendzielorz
Na Orliku w Miasteczku Śl. zagrasz za darmo, ale w Żyglinie zapłacisz za oświetlenie boiska. To dyskryminacja dzielnicy?

Chcesz zagrać na boisku po zapadnięciu zmroku? Wrzuć 2 złote do specjalnego automatu i zapal sobie lampę. Można ich zapalić nawet sześć i poczuć się jak na Stadionie Śląskim. Wtedy jednak zawodnicy muszą wysupłać 12 zł. 12-osobowa grupa piłkarzy musiałby więc zrobić „zrzutkę” po złotówce. To niby niedużo, ale dla niektórych to problem.

Tak zwane wrzutomaty przy lampach są na wybudowanym niespełna rok temu boisku wielofunkcyjnym w Żyglinie, dzielnicy Miasteczka Śląskiego. Problem polega jednak na tym, że na kompleksie boisk sportowych „Orlik” na stadionie miejskim w samym Miasteczku Śl. za prąd nie płaci się wcale. Czy to dyskryminacja Żyglina?

Marcin Łomotowski, przewodniczący zarządu Rady Dzielnicy Żyglin-Żyglinek tak mocnego słowa nie chce używać. – Możliwości korzystania z boisk powinny być równe dla wszystkim mieszkańców miasta – podkreśla. Dlatego nalegał na władze miasta, by rozwiązały ten problem. Jak przyznaje, nie tylko on. Dlatego od nowego roku Rada Dzielnicy Żyglin-Żyglinek miała dostać darmowe żetony, które imitowałyby monety 2-złotowe. Już zostały kupione i czekają w ratuszu. – Od pana się dowiaduję, że już są żetony. Urząd mnie o tym nie poinformował, a powinien, skoro obiecał je kupić – mówi Łomotowski.

Burmistrz Miasteczka Śląskiego Krzysztof Nowak nie kryje zdenerwowania, gdy pytamy go o żetony. Nie był zwolennikiem ich kupienia, ale uległ namowom. – Nikogo nie dyskryminujemy - podkreśla. - Na budowę boisk w Miasteczku Śląskim i Żyglinie miasto otrzymało datacje z dwóch różnych programów zewnętrznych. Orlik musi być w całości za darmo przez pięć lat. Za wynajem boiska wielofunkcyjnego też się nie płaci, ale za prąd opłatę pobierać można. Dla gminy w skali roku to są przecież duże koszty, a dorosłego nie zbawi zapłacenie ten jeden raz złotówki czy dwóch – mówi. Dodaje, że zgodnie z obietnicą żetony kupił, ale z fanfarami przynosić ich nikomu nie będzie. To Rada Dzielnicy ma je sobie odebrać i ustalić, kto będzie z nich korzystał. Może z tym być problem, bo Łomotowski oczekuje, że to urząd opracuje system dystrybucji i ewidencjonowania pobranych żetonów. Prawdopodobnie będą je mogli otrzymać tylko mieszkańcy dzielnicy. Obcy zapłacą.

W Radzionkowie na Księżej Górze też jest boisko piłkarskie, na które miasto kilka lat temu dostało dotację rządową. Tu nie płaci się za wynajem płyty. - Mieliśmy wrzutomaty do lamp, ale z nich już nie korzystamy, ze względu na dużą zawodność. Za prąd pobieramy opłaty osobiście. Podobnie jak na kortach tenisowych - mówi Marian Prodlik, dyrektor MOSiR-u. Jego zdaniem pobieranie nawet drobnej opłaty powoduje, że ludzie bardziej szanują wspólną własność. - Dorośli za prąd mogą zapłacić drobną opłatę, a dzieci nie muszą - mówi dyrektor.

Z podobnego założenia wychodzi Krzysztof Nowak. Mówi, że kiedy skończy się okres, który zobowiązuje miasto do darmowego udostępniania boisk, wprowadzi opłaty za korzystanie z nich. Tak będzie dopiero za kilka lat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto