Mieszkańcy radzionkowskiej Rojcy od kilku miesięcy narzekają na wyjący wentylator kopalniany

Wyjący kopalniany wentylator nie daje od kilku miesięcy spokojnie żyć mieszkańcom radzionkowskiej dzielnicy Rojca. Sprawą zajmowała się już policja i inne służby. Umorzyły sprawę. Teraz radni miejscy podjęli uchwałę z apelem do marszałka województwa, by podjął działania, które wyeliminują hałas generowany przez wentylator przy szybie w rejonie ul. Nałkowskiej.

Problem, z którym borykają się mieszkańcy od końca lutego, zgłaszali zarówno radni RTSK, jak sami rojczanie. Marszałek prawdopodobnie nie zdąży zareagować, bo jak się dowiedzieliśmy, właściciel zamierza rozwiązać problem do końca maja. - Uszkodzone zostały łopatki w podstawowym wentylatorze, więc uruchomiliśmy rezerwowy. Nie udało nam się wcześniej usunąć problemu, bo musieliśmy ogłosić przetarg. Stary wentylator wyłączony z końcem maja. Na razie wytłumiliśmy go - zapewnia Krzysztof Markowski ze Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Zdaniem lokalnych urzędników wytłumienie nic nie daje. Mieszkańcy muszą chyba cierpliwie czekać do końca maja i włożyć stopery do uszu.