Naboje w bagażu. Kobiecie grozi nawet 8 lat więzienia

Kobietę zatrzymali funkcjonariusze Śląsko - Małopolskiego Oddziału Straży Granicznej. Podczas kontroli bagażu podręcznego, znaleziono trzy sztuki amunicji 9 mm Makarow. Udająca się do Włoch Polka tłumaczyła, że nie miała świadomości o nabojach w torebce. Dodała ponadto, że często jeździ z mężem na strzelnicę i tam przez pomyłkę amunicja mogła trafić do jej torebki. Sprawa została skierowana do Prokuratury Rejonowej w Tarnowskich Górach. Za naruszenie art. 263 kodeksu karnego, czyli za nielegalne posiadanie broni lub amunicji, kobiecie grozi kara nawet 8 lat pozbawienia wolności.

Jak mówią funkcjonariusze Straży Granicznej, próby wnoszenia na pokład samolotów broni nie są niczym nowym. Najczęściej jednak, podróżni zabierają je nieświadomie. Nie zwalnia ich to jednak z odpowiedzialności karnej, choć w tym przypadku, kobieta miała pecha. Dlaczego?

Procedury wyjaśnień na lotnisku odbyły się na tyle szybko, że małżeństwo zdołało polecieć do Włoch. 19 maja mają się stawić w tarnogórskiej prokuraturze. – Choć są to tylko moje przewidywania, sprawa pewnie skończy się aktem oskarżenia i skazaniem na karę 6 miesięcy w zawieszeniu na dwa lata - mówi Anna Szymocha - Żak z tarnogórskiej prokuratury.

Dodaje, że często w tego typu przypadkach, złamanie przepisów nie jest świadome, jednak przepisy są ostre.
– Jeśli kodeks karny przewiduje za dane przestępstwo karę do 8 lat pozbawienia wolności, nie można wnosić o warunkowe umorzenie sprawy. Tak jest w przypadku przestępstw zagrożonych karą do 5 lat - tłumaczy prokurator Szymocha - Żak - Złagodzone przepisy wejdą w życie dopiero w lipcu. Wtedy taki wniosek można by złożyć nawet w omawianym przypadku - dodaje.

Przewiezienie broni na pokładzie samolotu jest trudne ale nie niemożliwe. – Można za pośrednictwem odpowiedniej ambasady złożyć wniosek, o pozwolenie na przewiezienie broni do danego kraju. Broń przed wylotem oddaje się jednak do depozytu. Jest to skomplikowana procedura- mówi Cezary Orzech, rzecznik prasowy lotniska w Pyrzowicach.