Pracownik kolei znalazł na jednym z wagonów pociągu towarowego niewypał, pochodzący prawdopodobnie z czasów II Wojny Światowej. Chodzi o pocisk artyleryjski. Nie wiadomo skąd się tam znalazł.
- Okoliczności wskazują na to, że niewypał został tam prze kogoś celowo umieszczony. Nie rozważamy, że była to próba jakiegokolwiek zamachu. Podejrzewamy, że ktoś nie wiedział co z tym ładunkiem zrobić i wrzucił go na wagon - mówi asp. Rafał Openchowski, p.o. rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Policji w Tarnowskich Górach.
Wagony przyjechały do Tarnowskich Gór z Niemiec. Były puste. Niewypał został znaleziony krótko po tym, jak skład zatrzymał się na bocznicy kolejowej. Prawdopodobnie zatem, nie został podrzucony na miejscu.
- Wiemy, że pociąg miał około 30 minutowy postój w Lublińcu. Istnieje możliwość, że niewypał został podrzucony na wagon właśnie tam - dodaje Openchowski. Materiał wybuchowy został zabezpieczony przez jednostkę saperską z Gliwic.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?