Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PILNE: Złomiarze rozkradają torowisko kolejki wąskotorowej między Tarnowskimi Górami i Bytomiem

Krzysztof Szendzielorz
To m.in. Bartosz Uryga brał udział w schwytaniu złodziei torowiska wąskotorówki
To m.in. Bartosz Uryga brał udział w schwytaniu złodziei torowiska wąskotorówki ARC DZ
Po brawurowej akcji miłośników śląskiej kolei wąskotorowej i policji, udało się zatrzymać złodziei rozkradających torowisko!

Trasę bytomskiej wąskotorówki do Tarnowskich Gór i Miasteczka Śląskiego przymusowo skrócono z powodu budowy autostrady w Bytomiu. Tak ma być do października tego roku. Kursy w tym kierunku mogą być w ogóle zagrożone, bo tory kolejki są rozkradane!

Już 2 lipca tarnogórska policja otrzymała zgłoszenie od członków Stowarzyszenia Górnośląskich Kolei Wąskotorowych, że w rejonie byłej kopalni dolomitu na granicy Tarnowskich Gór i Bytomia zniknęło prawie 50 metrów torów. Członkowie SGKW regularnie monitorują torowisko, ale od momentu kradzieży szyn na granicy dwóch miast skupili się właśnie na tym odcinku. I opłaciło się.

Dziś, 8 lipca, około godz. 4.00 na ranem Bartosz Uryga, prezes stowarzyszenia i członek organizacji Patryk Marek zaczaili się w krzakach i zauważyli, jak czterech mężczyzn majstruje przy torach. Złodzieje mieli ze sobą palnik podłączony do butli gazowej. Uryga i Marek zadzwonili na policję, która schwytała złodziei. – To czterej mężczyźni z Zabrza. Byli już notowani. Na miejscu kradzieży zabezpieczyliśmy dwa samochody z szynami – mówi Rafał Biczysko, rzecznik tarnogórskiej policji.

– W sumie w tym rejonie brakuje około 80 metrów szyn. Na razie w torowisku są ubytki, ale oczywiście postaramy się je uzupełnić. Nie ukrywam, że nie będzie to łatwe i tanie. Koszt położenia 30 metrów szyn wraz z robocizną to około 8 tysięcy złotych. Tymczasem złodzieje sprzedają je w skupach za około tysiąc złotych – mówi Bartosz Uryga. Prezes SGKW podkreśla, że torowisko z Bytomia do Tarnowskich Gór jest stale monitorowane przez członków organizacji. – Mamy nawet specjalny grafik dyżurów – podkreśla Uryga.

Zatrzymanych zabrzan na ranem przesłuchiwała policja. Grozi im do pięciu lat więzienia.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto