18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Plac zabaw na Osadzie Jana nie spodobał się posłowi Głogowskiemu

Krzysztof Szendzielorz
Plac zabaw na Osadzie Jana w Tarnowskich Górach
Plac zabaw na Osadzie Jana w Tarnowskich Górach ARC
Nowy plac zabaw na Osadzie Jana w Tarnowskich Górach nie spodobał się posłowi Tomaszowi Głogowskiemu. Twierdzi on, że urządzenia tam postawione są niebezpieczne. Inspektor nadzoru budowlanego tego nie potwierdza.

AKTUALIZACJA 14:55
Irena Hrynkiewicz, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Tarnowskich Górach, po piśmie posła Tomasza Głogowskiego skontrolowała nowy plac zabaw na Osadzie Jana. Zarówno jego wykonanie, jak i dokumentację na podstawie, której powstał. - Dawno nie widziałam tak wzorcowo wykonanego obiektu - stwierdził w rozmowie z nami Irena Hrynkiewicz.

Pani inspektor stwierdziła, że cała dokumentacja placu zabaw została sporządzona poprawnie i zgłoszono rozpoczęcie prac. Inwestor odebrał obiekt i posiada oświadczenie kierownika budowy w tej sprawie. - Wszystkie urządzenia mają stosowne atesty i certyfikaty - mówi Irena Hrynkiewicz. Dodaje, że poręcze, na które zwrócił uwagę poseł w piśmie to tzw. ześlizgi.

- Byłam na miejscu i widziałam, że dzieci doskonale wiedzą, jak radzić sobie z poszczególnymi urządzeniami na placu zabaw na Osadzie Jana. Trzeba też pamiętać, że każdy element placu zabaw ma tzw. kartę urządzenia, która dokładnie opisuje do czego i komu w jakim wieku ma służyć. Urządzenie "dwie wieże", na które zwrócił uwagę pan poseł, jest przeznaczone dla dzieci od 5 do 12 roku życia, a nie dla tych najmłodszych, jak pisze pan Głogowski - komentuje sprawę pani inspektor.

Irena Hrynkiewicz podkreśla też, że podłoże pod placem zabaw jest wyłożone specjalną matą, która ma niwelować skutki ewentualnego upadku dzieci z wysokości do 1,5 metra. Ta mata ma również odpowiednie atesty.

- Na placu zabaw jest regulamin, dotyczący korzystania z tego miejsca. Niemniej zobowiąże jeszcze burmistrza, aby na placu zabaw na Osadzie Jana pojawiła się dodatkowa instrukcja obsługi poszczególnych urządzeń - podsumowuje Irena Hrynkiewicz.

Dodajmy, że plac zabaw jest ogrodzony i zamykany na noc, by utrudnić wejście ewentualnym wandalom. Nowy plac zabaw na Osadzie Jana kosztował 165 tys. zł.

WCZEŚNIEJ PISALIŚMY
Nowy plac zabaw na Osadzie Jana w Tarnowskich Góry budzi kontrowersje. Bardzo nie przypadł do gustu posłowi Tomaszowi Głogowskiemu, który zwrócił się nawet do Powiatowego Nadzoru Budowlanego o dokonanie pilnej inspekcji nowego placu zabaw na Osadzie Jana przy ul. Zacisznej w rejonie przedszkola nr 9.

Swoje uwagi poseł Tomasz Głogowski przesłał tez burmistrzowi Arkadiuszowi Czechowi. - Apeluje o pilne podjęcie działań zanim w tym miejscu dojdzie do tragedii - pisze poseł.

Tomaszowi Głogowskiemu szczególnie nie spodobała się część placu zabaw, która w projekcie producenta takich urządzeń, firmy Virklund Sport, nazywa się "Dwie wieże".

- Najwięcej zastrzeżeń budzi dziwna konstrukcja, element placu zabaw, od którego z jednej strony odchodzi zjeżdżalnia, z drugiej zaś coś, co wyglądem przypomina niedokończone schody, lub zjeżdżalnię, ale bez wypełnienia - pisze Tomasz Głogowski.

Poseł zauważa, że plac zabaw na Osadzie Jana jest bardzo mały, więc małe dzieci nie mając wielkiego wyboru, będą bawiły się na tych "dziwnych konstrukcjach" i mogą spaść na ziemię między balustradami i ucierpieć. Poseł twierdzi takze, że niektóre elementy placu zabaw zostały wykonane niechlujnie. Np. piramida z linek. Są one zbyt luźne.

Mariusz Jarzombek, doradca burmistrza Arkadiusza Czecha, podkreśla, że plac zabaw na Osadzie Jana został odebrany przez wszystkie możliwe instytucje do tego powołane. Jego projekt też został zatwierdzy przez stosowne instytucje i ma wymagane atesty.

- Element placu zabaw "dwie wieże" jest przeznaczony dla dzieci w wieku od 5 do 12 lat - tłumaczy Jarzombek. Ma to być też część sprawnościowa placu zabaw i dlatego nie ma tam typowych zjeżdżalni, czy schodków. "Dwie wieze" miały zostać wybrane z pełną premedytacją przez urzędników, choć rodzice muszą mieć świadomość, dla kogo jest przeznaczony taki plac zabaw. Ponadto ważnym elementem tego projektu jest także bezpieczna gumowo-poliuretanowa nawierzchnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto