Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poważny wypadek na DK78 w Świerklańcu. Pięć osób trafiło do szpitala. Policja wyjaśnia okoliczności. ZDJĘCIA

JAK
KPP Tarnowskie Góry
Do poważnego zdarzenia doszło ubiegłej nocy na DK78 w Świerklańcu. W wyniku czołowego zderzenia dwóch pojazdów osobowych, rannych zostało 5 osób, które trafiły do szpitali. Policjanci z Tarnowskich Gór zajmują się teraz sprawą, aby dokładnie wyjaśnić jej okoliczności i przyczyny powstania.

Kliknij TUTAJ, by zobaczyć zdjęcia z wypadku.

Do zdarzenia, które swój początek miało przed północą, doszło na drodze krajowej nr 78 w Świerklańcu. Zgłoszenie dotyczyło kolizji osobowego audi z autobusem miejskim. Mundurowi na miejscu ustalili, że 31-letni mieszkaniec Bytomia, jadąc audi, z nieustalonych dotąd przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i czołowo zderzył się z autobusem, za którego kierownicą siedział 55-letni bytomianin. W autobusie nie było żadnych pasażerów, a kierowcom tych pojazdów na szczęście nic poważnego się nie stało.

- Widząc całe zdarzenie, na miejscu zatrzymała się 31-letnia mieszkanka Tąpkowic, która wraz ze swoją 17-letnią córką podróżowała osobowym fordem. Wykazując się godną naśladowania postawą, chciała pomóc uczestnikom stłuczki. Wtedy spotkała ją jednak niemiła niespodzianka. Kierowca audi niespodziewanie wsiadł do jej forda i z impetem odjechał - poinformował Kamil Kubica, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tarnowskich Górach.

Na miejscu od razu zjawili się policjanci z Radzionkowa i tarnogórskiego Wydziału Prewencji oraz Ruchu Drogowego, którzy ruszyli za kierowcą. Po kilkuset metrach okazało się, kierujący uprowadzonym kobiecie fordem 31-latek, zderzył się z osobową skodą, którą podróżowały 4 osoby.

- Na czas akcji ratunkowej, droga została całkowicie zablokowana, a do szpitali trafiło w sumie 5 osób. Był to wspomniany 31-letni mieszkaniec Bytomia kierujący fordem, a także 18-latek z Ożarowic, który prowadził skodę. Ucierpiał także jego rówieśnik z powiatu będzińskiego, który siedział na fotelu pasażera oraz dwóch mężczyzn w wieku 17 i 18 lat z Ożarowic, którzy podróżowali na tylnej kanapie. Wszyscy w poważnym stanie trafili pod opiekę lekarzy - dodał Kamil Kubica.

Policjanci, po wykonaniu wszystkich niezbędnych czynności na miejscu zdarzenia, przystąpili do wyjaśnienia dokładnych przyczyn i okoliczności tych dwóch, powiązanych ściśle ze sobą zdarzeń. Śledczy sprawdzą także, czy kierujący tymi pojazdami byli trzeźwi.

Policja przypomina o podstawowych zasadach udzielania pomocy w tego typu przypadkach. - Pamiętajmy, aby każdorazowo zadbać najpierw o swoje bezpieczeństwo, a dopiero później przystąpić do udzielania pomocy innym. Zatrzymując się na drodze ustawmy pojazd tak, aby był dla nas bezpieczną „barierą”, osłaniającą nas przed innymi uczestnikami ruchu drogowego. Pozostawmy pojazd z włączonym oświetleniem awaryjnym, a wychodząc z niego, zaciągnijmy hamulec ręczny i zabierzmy ze sobą kluczki - radzą policjanci.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto