Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Profesor Jerzy Buzek w Tarnowskich Górach [ZDJĘCIA]

SZEN
Jerzy Buzek na tarnogórskim rynku
Jerzy Buzek na tarnogórskim rynku Krzysztof Szendzielorz
Prof. Jerzy Buzek odwiedził 1 września Tarnowskie Góry. Zobaczcie naszą fotorelację i przeczytajcie krótki wywiad z przewodniczącym Parlamentu Europejskiego.

Profesor Jerzy Buzek przyjechał do Tarnowskich Gór na zaproszenie posła Tomasza Głogowskiego. Przewodniczący Parlamentu Europejskiego wsparł kampanie wyborczą tarnogórskiego posła. Jerzy Buzek zwiedził jednak także odrestaurowany z unijnych pieniędzy Zamek w Starych Tarnowicach. Tutaj spotkał się także z samorządowcami z powiatu tarnogórskiego i zjadł z nimi obiad.

Wieczorem, około godz. 18, profesor Jerzy Buzek wraz z lokalnym działaczami Platformy Obywatelskiej pojawił się także na tarnogórskim rynku. Osoba przewodniczącego Parlamentu Europejskiego wzbudzała żywe zainteresowanie mieszkańców, którzy pozdrawiali Jerzego Buzka, ucinali z nim sobie krótkie pogawędki i robili pamiątkowe zdjęcia.

Przeprowadziliśmy z Jerzym Buzkiem krótki wywiad, który z wielką sympatią wyrażał się o Tarnowskich Górach i okolicznych gminach.

Lubi pan profesor przyjeżdżać to powiatu tarnogórskiego?
Tak, jak najbardziej. Teraz mam bardzo mało czasu by bywać na Śląsku w różnych miejscowościach, pięknych wspaniałych i trochę odrębnych, jak Tarnowskie Góry. To miasto, to jest taki świat sam w sobie, choć jednocześnie bardzo śląski. W przyszłym roku będę miał na pewno, więcej czasu (za pół roku kończy się kadencja prof. Buzka na stanowisku przewodniczącego Parlamentu Europejskiego-przyp. red.). Znowu będzie tak, jak kilka lat temu, kiedy w Tarnowskich Górach bywałem raz na miesiąc.

Jakie skojarzenia ma pan z Tarnowskimi Górami i powiatem tarnogórskim?
To na pewno święto Gwarków. Macie tutaj węzeł kolejowy. Obchodziliście niedawno 150-lecie kolei, która dała siłę temu miastu. Macie tutaj wreszcie niezwykłą kulturę, taką materialną. Mam na myśli rzemiosło, zabytki z pięknym i wspaniałym rynkiem. Doceniam fakt, że tutaj przez wieki rozwijała się przedsiębiorczość, mieszkańcy krzątali się wokół swoich spraw. Przez wieki było tutaj sporo lepszego życia. Lepszego niż gdzieś indziej. Była tutaj też wielka technika, bo przecież w Tarnowskich Górach uruchomiono pierwszą na kontynencie maszynę parową. Zaczęła pracować w sztolni w Tarnowskich Górach pod koniec XVIII wieku. To była zupełnie niesamowita sprawa. Mam też miłe skojarzenia ze Sztolnią „Czarnego Pstrąga”. Dobrze wspominam też Zbrosławice, gdzie jest stadnina koni, a ja tam na tych koniach przez dobrych kilkanaście lat dwa, a nawet trzy razy w tygodniu jeździłem. Wspominam też „Repty”, w których odwiedzałem znajomych, dochodzących do zdrowia. Tak więc z Tarnowskimi Górami i powiatem kojarzy mi się wiele wspaniałych rzeczy. Mam tutaj także biuro poselskie.

Rozmawiał: Krzysztof Szendzielorz

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto