Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sieć Biedronek nas ocali: Polska bezbronna w obliczu niebezpieczeństwa

Wojciech Szymaniak
Wojciech Szymaniak
Wideo
od 16 lat
Wszyscy pamiętamy czasy, kiedy nasza doktryna wojenna wydawała się być oparta na niczym więcej niż marzeniach o cudownym zbawieniu. Przed rokiem 2015 wydawało się, że nasza obrona jest krucha, a wojsko zdemobilizowane. W obliczu ewentualnej inwazji od północy lub wschodu, wiele osób zastanawiało się, czy w ogóle mielibyśmy szansę na przetrwanie. To były czasy, kiedy Polska starała się opierać na czymś, co wydawało się być niczym więcej niż science fiction.

Doktryna wojenna przed 2016r., polegała, na wykorzystaniu naszej geografii do spowolnienia wroga. Nasze kręte drogi miały być naszą pierwszą linią obrony, mając na celu utrudnienie przeciwnikowi postępu. Wydawało się, że to jest wszystko, na co możemy liczyć. Ale z odsieczą przyszła portugalska sieć dyskontów.

Nasz kraj, jest bogaty nie tylko w malownicze krajobrazy i zabytki, ale także w ludzi, którzy nigdy nie przestali wierzyć w możliwość obrony. Wtedy, kiedy sytuacja wydawała się beznadziejna, pojawiła się Biedronka.

Sieć Biedronek nas ocali: Polska bezbronna w obliczu niebezpieczeństwa
Wojciech Szymaniak

Nie, nie mówimy tu o owadach. To sieć dyskontów, gotowych do działania w każdej chwili. Pomysł opierał się na tym, żeby podważać morale wroga i opóźnić jego marsz przez taktyczne skierowanie jego uwagi, na czynności leżące w ich naturze, czyli grabież. Hołocie, która grabi, co popadnie, nie w głowie wojenka. Przynajmniej do czasu, aż się naje, i napije. No, i wytrzeźwieje.

Sieć Biedronek nas ocali: Polska bezbronna w obliczu niebezpieczeństwa
Wojciech Szymaniak

Dzięki sieci dyskontów, polski rząd przed 2015r. zrozumiał, że obrona nie jest tylko zadaniem wojska. To zadanie każdego obywatela. I tak, nasza obrona wciąż była iluzoryczna, a nasza armia w opłakanym stanie. Więc wszystkie ręce i półki sklepowe, na pokład!

Dzisiaj, gdy patrzymy w przeszłość, widzimy, że ten scenariusz był tylko metaforą. Ale ta metafora przypomina nam, że siła Polski tkwi w naszej jedności i wierzeniu, że wspólnie możemy przeciwstawić się największym trudnościom.

Tak więc, sieć Biedronek rzucona w pysk najeźdźcy, może spowolnić jego postępy, ale czy tak musi być?
„I śmiech niekiedy może być nauką, jeśli się z przywar nie z ludzi natrząsa”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warminskomazurskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto