Przez lata nekropolia stała zapomniana i nikt się nią nie interesował. Od kilku lat cmentarzem opiekują się społecznicy z Tarnogorskiej Fundacji Kultury i Sztuki. Udało im się także przekonać władze powiatu, by przejęły obiekt, co pozwoli w przyszłości łatwiej pozyskiwać fundusze na jego rewitalizację.
Dwa tygodnie temu podpisano akt notarialny na mocy, którego Gmina Wyznaniowa Żydowska przekazała w formie darowizny cmentarz przy ul. Gliwickiej na rzecz Powiatu Tarnogórskiego. Nieruchomość obejmuje nie tylko teren nekropolii z nagrobkami, ale także budynek domu przedpogrzebowego.
Cmentarz został założony w 1821 roku przez gminę synagogalną na mocy zarządzenia starosty bytomskiego Carla Traugotta Henckel von Donnersmarcka. Na cmentarzu do dziś zachowało się blisko 400 unikatowych macew. Najstarsze z nich pochodzą z lat 20. XIX wieku. Dom przedpogrzebowy przy kirkucie powstał w 1874 roku, ale 20 lat później postawiono nowy. Po 1945 roku na cmentarzu grzebano też ludność wyznania ewangelickiego.
Władzimierz Kac, przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Katowicach, mówi, że przekazanie cmentarza powiatowi bardzo go cieszy. - Nie ukrywam, że nie mamy środków, aby takie obiekty utrzymywać. Nie dysponujemy nawet wystarczającym aparatem prawnym i urzędniczym, aby móc starać się chociażby o pieniądze unijne. Starostwo z pewnością będzie w tej kwestii skuteczniejsze - mówi Włodzimierz Kac. - Przejęcie cmentarza przez starostwo to także dla mnie gest moralny, bo w jakimś stopniu ci ludzie, którzy tam zostali pochowani, zostali uznani za tarnogórzan. To przecież nie jest tylko cmentarz żydowski, ale tarnogórski. Ten obiekt jest świadectwem wspólnej historii Żydów, katolików, ewangelików w ramach jednego miasta - dodaje. Gmina będzie też nadal sprawowała nadzór religijny nad cmentarzem.
Z przekazania nekropolii starostwu zadowolony jest też Stanisław Torbus, radny powiatowy, który razem z członkami i sympatykami Tarnogórskiej Fundacji Kultury i Sztuki opiekuje się żydowską nekropolią.
- Jest pomysł, aby w domu przedpogrzebowym zorganizować coś na kształt centrum wielokulturowości, w którym zaprezentujemy przenikanie się różnych religii w mieście. Na razie jednak chcielibyśmy naprawić mur wokół cmentarza - tłumaczy Torbus.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?