XXIV Tarnogórska Masa Krytyczna wyruszyła 30 sierpnia z Rynku do dzielnicy Pniowiec. Od kilku miesięcy rowerzyści jeżdżą tam do jednej z kultowych cukierni w mieście na pączki. Przy okazji oczywiście zwracając uwagę władzom miasta i powiatu na potrzebę budowy i wytyczania tras rowerowych. Promują też jazdę na rowerze.
Zanim 60 tarnogórskich rowerzystów pojechało do Pniowca złożyli korespondencyjne gratulacje Bytomskiej Rowerowej Masie Krytycznej, która w tym samym dniu i także o godz. 18 wyruszyła ulicami Bytomia 50. raz. Z okazji jubileuszu tarnogórzanie sfotografowali się z kartkami, na których mieli wypisane pozdrowienia dla bytomian.
To organizator Bytomskiej Rowerowej Masy Krytycznej, Roman Badura, pomagał na początku lipca 2011 roku zorganizować pierwszą Tarnogórską Rowerową Masę Krytyczną, która odbyła się też pod patronatem Dziennika Zachodniego. Stało się to po śmiertelnym wypadku, jakiemu uległ w drodze nad zalew Nakło-Chechło rowerzysta z Miasteczka Śląskiego, Lesław Ferdyn.
Po roku od tego tragicznego zdarzenia władze kilku gmin oraz Nadleśnictwa Świerklaniec zbudowały, wprawdzie szutrową, ale jednak ścieżkę rowerową przy DW 908, gdzie znajdują dwa wjazdy nad zalew Nakło-Chechło. Ścieżka prowadzi od Miasteczka Śląskiego. Sporo jednak nadal zostało do zrobienia w samej stolicy powiatu. Dlatego Tarnogórska Rowerowa Masa Krytyczna nadal się odbywa, a jej głównym organizatorem jest Karol Gładysz.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
