Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnowskie Góry: Mężczyzna z niewiadomych przyczyn roztrzaskał telefon taksówkarzowi. Nie obyło się bez interwencji Policji

Krzysztof Ostapowicz
Krzysztof Ostapowicz
Komenda Powiatowa Policji w Tarnowskich Górach zatrzymała mężczyznę, który doszczętnie zniszczył telefon taksówkarza. Przyczyny jego wybuchu agresji pozostają nieznane. Grozi mu do pięciu lat więzienia.

Taksówkarzowi z Tarnowskich Gór trafił się pechowy przejazd. Podczas wykonywania kursu 33-letni klient poprosił go o udostępnienie telefonu w celu wykonania połączenia. Z niewiadomych przyczyn mężczyzna, gdy tylko dostał urządzenie, wpadł w szał. Rzucił komórką o ziemię, a jego agresja zaczęła narastać dalej. Kierowca taksówki został zmuszony do wezwania Policji na parking. Na szczęście użycie środków przymusu przez policjantów uspokoiło gniewnego mężczyznę.

Policja z Tarnowskich Gór zatrzymała mężczyznę

Sprawca od razu został aresztowany. Według ustaleń policjantów aparat, który roztrzaskał, był wart około 1000 złotych. Przedstawiono mu zarzuty za złamanir art. 288 Kodeksu karnego - zniszczenie lub uszkodzenie cudzej rzeczy. Teraz następne pięć lat życia może spędzić w więzieniu - w zależności od decyzji Prokuratury oraz Sądu.

Art. 288 Kodeksu karnego - - zniszczenie lub uszkodzenie cudzej rzeczy

  • Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
  • W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
  • Karze określonej w § 1 podlega także ten, kto przerywa lub uszkadza kabel podmorski albo narusza przepisy obowiązujące przy zakładaniu lub naprawie takiego kabla.
  • Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 następuje na wniosek pokrzywdzonego.

Tarnowskie Góry: Mężczyzna z niewiadomych przyczyn roztrzask...

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto