Niestety, fatalne warunki pogodowe powodują, że ten termin musiał już ulec przełożeniu i nie wiadomo, NA kiedy. Nie wie tego nawet Henryk Szudy, prezes MZKP.
- Pogoda jest taka, jak widać. A aby dokończyć prace, potrzebujemy temperatury co najmniej 10 stopni Celsjusza - podkreśla Szudy.
Aby zakończyć inwestycję, potrzebne jest jeszcze zbudowanie wokół dworca nawierzchni i namalowanie na niej pasów. W tych temperaturach jednak nikt tego zadania nie chce się podjąć. Powód? Jeśli zrobi się wylewkę przy takich temperaturach, to prawdopodobnie gdy przyjdzie wiosna - droga może zostać rozsadzona.
- Cały dworzec jest już gotowy od półtora miesiąca. Wykonawca zdając go nam 28 lutego liczył na to, że w międzyczasie, zanim zostaną zrobione odbiory, zdoła zrobić asfalt i pasy, ale pogoda spłatała nam psikusa - narzeka Szudy.
Oddanie inwestycji przeciąga się po raz kolejny. Sama budowa dworca zakończyła się po terminie pierwotnie wyznaczonym, czyli pod koniec stycznia. Inwestycja kosztowała ok. 21 mln zł.
- Z czego wartość robót, które jeszcze musimy wykonać, to ok. 50 tys. zł - kończy Szudy.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?