Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tenis stołowy: MKS Skarbek Tarnowskie Góry przegrał z UKS Dalachów i UKS Wolej Ruda Śląska

Stanisław Wawszczak
MKS Skarbek Tarnowskie Góry zakończył w piątek dwoma porażkami drugoligowe rozgrywki w sezonie 2010/2011. Ostatnią kolejkę w lidze kobiet i mężczyzn oba nasze zespoły rozgrywały równocześnie na własnej sali.

Panie podejmowały UKS Dalachów, który zajmował w tabeli miejsce o dwie pozycje wyżej. Po pierwszej serii singli było znakomicie. Nasze panie prowadziły 3:1, przy czym Aleksandra Paszek, Magdalena Martyniuk i Dominika Bylica wygrały swoje pojedynki po 3:0.

W grach deblowych nasze pary wygrały pierwsze sety, ale potem było gorzej. Paszek z Martyniuk przegrały 3:1, ale Bylica z Agnieszką Ochman uległy po pięciosetowym pojedynku, przegrywając dopiero w końcówce. Przyjezdne wyrównały stan meczu na 3:3 i wyraźnie nabrały pewności.

W drugiej serii gier pojedynczych wygrała tylko Paszek, która w piątym secie oddała przeciwniczce tylko jeden punkt. Remis mogła dla Skarbka uratować Martyniuk, jednak w piątym secie, pomimo prowadzenia 9:5, przegrała ona wszystkie kolejne piłki. Kobiecy zespół Skarbka zakończył ostatecznie drugoligowe rozgrywki na 12. miejscu.

- Mamy miejsce w dolnej części tabeli, ale nie zagrożone spadkiem. To najważniejsze. W tym sezonie mieliśmy spore kłopoty kadrowe. Nasza najlepsza zawodniczka, kapitan zespołu Anna Surowy nie mogła grać, a pozostałe zawodniczki, pracują, uczą się i studiują, co sprawia, że z udziałem w treningach jest różnie – przyznaje Ola Paszek.

MKS SKARBEK – UKS DALACHÓW 4:6

SKARBEK: Dominika Bylica (1 pkt.), Magdalena Martyniuk (1), Aleksandra Paszek (2), Agnieszka Ochman.


Porażkę w swoim ostatnim w tym sezonie meczu ponieśli również mężczyźni. Podejmowali oni UKS Wolej Ruda Śląska, młody, nieobliczalny zespół, z którym w pierwszej serii Skarbek przegrał na wyjeździe 6:4.

Przed ostatnią kolejką przeciwnicy z Rudy Śląskiej wyprzedzali tarnogórzan w tabeli jednym punktem. Po pierwszej serii gier pojedynczych nasi przegrywali 3:1, a jedyny punkt zdobył dla nas Marek Bartusik.

W grach deblowych nie było lepiej. Nasi gładko je przegrali, potem w singlach drugi punkt po emocjonującym pojedynku dorzucił Bartusik. Bliski wygrania był Mateusz Kszuba, który w dwóch pierwszych setach rozbił swojego przeciwinka, potem jednak zaczął popełniać błędy, opuściło go szczęście o przegrał wpięciu setach.

Na szczęście, dzięki porażce w ostatniej kolejce goniącego tarnogórzan Luksa Korfantów, nasi utrzymali dziesiątą pozycje w tabeli.

– Mimo dzisiejszej przegranej, sezon dobrze się dla nas zakończył. Przed rozpoczęciem rozgrywek brałbym takie miejsce w tabeli w ciemno, bowiem zapowiadała się ciężka walka o utrzymanie. To był nasz pierwszy sezon w drugiej lidze od kilku lat, poziom tutaj mocno się podniósł, a my gramy tylko swoimi wychowankami. Dobrze, że do gry powrócił Dawid Borycka, a Mateusz Kaszuba zrobił spore postępy. Poważnym wzmocnieniem zespołu jest Marek Bartusik, na dodatek jego gra zawsze przysparza sporo emocji. Podsumowując, utrzymaliśmy dla Tarnowskich Gór drugą ligę, więc kibice już mogą szykować się na jesienne rozgrywki – komentował tuż po meczu Robert Abramowicz, kapitan męskiej drużyny Skarbka.

MKS SKARBEK – UKS WOLEJ RUDA ŚL. 2:8

SKARBEK: Marek Bartusik (2), Mateusz Kaszuba, Dawid Borycka, Aleksander Stawicki, Robert Abramowicz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto