Turniej laskarzy w Tarnowskich Górach. Grali młodzicy. Seniorzy Ósemki się rozpadli [ZDJĘCIA]

Turniej laskarzy w Tarnowskich Górach zorganiwano w trzeci weekend września na boisku ósemki Tarnowskie Góry. Był to turniej finałowy międzywojewódzkich mistrzostw młodzików, a wygrali go zawodnicy Mustangów Michałkowice.

Dwudniowy turniej laskarzy w Tarnowskich Górach zorganizowano z udziałem KS MOSiR Cieszyn, UKS Plejada Nysa, UKS Mustangi Michałkowice, KKS Kolejarz I i II Gliwice oraz drużyny gospodarzy - Ósemki Tarnowskie Góry. W pierwszym dniu zawodów rozegrano gry eliminacyjne w dwóch grupach po trzy zespoły.

Ósemka, występująca w grupie A przegrała swoje pojedynki kolejno z Kolejarzem I 0:11 i MOSiR-em Cieszyn 0:6 W tej sytuacji naszym laskarzom pozostała walka o miejsce piąte z drugim zespołem Kolejarza. Zgodnie z regulaminem turnieju laskarzy w Tarnowskich Górach rozegrano mecz oraz rewanż i w obu pojedynkach padł remis 1:1. O zajęciu przez Kolejarza II piątego miejsca zdecydował lepszy stosunek straconych w eliminacjach bramek.

Mistrzostwa wygrały Mustangi pokonując Kolejarza I 4:0. Trzecie miejsce zajęła Plejada Nysa, a czwarte MOSiR Cieszyn. Ósemka wystąpiła w składzie: Miłosz Siwulec, Oktawian Gawryś, Łukasz Bassa, Michał Warda, Szymon Turczyn, Jan Krawczyński, Maciej Grzesiuk, Sebastian Lendzioszek, Kacper Kuberek, Martyna Lendzioszek, Mateusz Moska, Jakub Fałek, Szymon Surowy, Kacper Chmiel i Dominik Sondel.

- Moi chłopcy są o dwa, trzy lata młodsi. To przepaść wiekowa, inne warunki fizyczne, większe ogranie i lepsze wyszkolenie. Tak się składa, że nie mamy odpowiedniej liczby trenujących 13-latków w roczniku młodzika. W SP 15 prowadzimy klasy sportowe, ale ich brak w gimnazjum powoduje, że drużyny dekompletują się. Po zakończeniu nauki w szkole podstawowej nasi zawodnicy często rezygnują z treningów. Jesienią dzieci zagrają o mistrzostwo Śląska, a potem na hali będą bronić ubiegłorocznego tytułu mistrzowskiego - mówi Agnieszka Grzesiuk, trenerka zespołów dzieci i młodzików Ósemki.

- Juniorzy młodsi trenują od połowy sierpnia i sądzę, że będzie ich stać na medal w przyszłorocznej ogólnopolskiej olimpiadzie młodzieży. Jak będą chcieli i wezmą się za siebie, to medal jest pewny. W przyszłym roku Ósemka będzie obchodzić 30-lecie istnienia klubu. Seniorzy zrobili sobie rok przerwy, bo nie środków na wyjazdy. Starsi zrezygnowali, żeby młodzież mogła trenować i startować. Nie mogę sobie wyobrazić sytuacji, że za rok nie będziemy mieli seniorskiej drużyny. Na dzisiaj dorobiliśmy się boiska ze sztuczną nawierzchnią, niezłego zaplecza, szatni, pomieszczeń klubowych. Początek temu dał Stefan Karmelita i jego praca nie może pójść na marne – zapewnia Darek Masłyka, jeden z zawodników i trener drużyny juniorów Ósemki.

W tym sezonie II-ligowa drużyna seniorska nie została zgłoszona do rozgrywek. Przyznane przez samorząd środki finansowe skończyły się, więc nie było wyjścia. Zespół rozleciał się. Rafał Sołtysik, Tomasz Wilczęga i Grzegorz Bok zaciągnęli się do MKS Siemianowiczanka, Przemysław Gołębiowski wyjechał za granicę, a Adam Cieślik podjął pracę w policji, która uniemożliwia na razie regularne treningi. Mimo to część ekipy z drużyny seniorskiej chodzi systematycznie na treningi prowadzone razem z juniorami.

Oczkiem w głowie działaczy jest drużyna dziewcząt, prowadzona przez Andrzeja Miśkiewicza. – W przyszłym tygodniu rozpoczynamy eliminacje do mistrzostw Polski juniorek. W ubiegłym sezonie mieliśmy piąte miejsce, teraz liczę na medal brązowy – obiecuje Miśkiewicz.

Jak informują działacze, w hokeju na trawie szykują się zmiany. Federacja światowa zamierza zmniejszyć liczebność drużyn do pięcioosobowych i rozgrywać mecze na mniejszym boisku. Ma to być lekarstwem na spadające zainteresowanie hokejem.

Obecnie trenerzy Ósemki prowadzą treningi z grupami dzieci, młodzików, juniorów młodszych i dziewcząt. – Cały czas prowadzimy nabór do naszych sekcji, szczególnie zapraszamy dzieci, które chcą zacząć przygodę z laską w ręce. Treningi prowadzimy we wtorki, środy i czwartki od godz. 17 – zaprasza Andrzej Miśkiewicz, trener koordynator. Dla zainteresowanych tel. do Miśkiewicza 605 608 207. Trener Miśkiewicz rozpoczął w lutym treningi z dziećmi również w MOSiR Miasteczko Śląskie. – W ubiegłym roku zagraliśmy w Miasteczku mecz pokazowy i spodobało się – dodaje Miśkiewicz.