Ulica Oświęcimaska w Tarnowskich Górach wiecznie dziurawa
O tej drodze pisaliśmy już wiele razy. Ulica Oświęcimska w Tarnowskich Górach to najbardziej chyba dziurawa droga w mieście. W dodatku znajduje się w centrum Tarnowskich Gór.
Chodzi przede wszystkim o odcinek ulicy Oświęcimskiej w Tarnowskich Górach za tzw. rampą kolejową, gdzie swoje siedziby ma kilka firm. Dojazd do nich przypomina off-roadowy rajd samochodowy. Dziura na dziurze i ogromne wybrzuszenia szczątków asfaltu. Ulica nalezy do PKP i nikt jej nie łata. Poza oczywiście prowizorycznymi zasypywaniem największych dziur przez samych przedsiębiorców od czasu do czasu.
Starania władz miasta o ulicę Oświęcimską w Tarnowskich Górach - historia
Władze Tarnowskich Gór od wielu lat starają się o przejęcie tej drogi. Szczególnie, że mogłaby ona stać się też dogodnym dojazdem, lub wyjazdem z tarnogórskiej hali targowej. - Dokładnie 7 lat staramy się o przejęcie tej drogi - mówi wiceburmistrz Tarnowskich Gór, Piotr Skrabaczewski. Spółka kolejowa zajmująca się nieruchomościami to bardzo trudny partner do rozmów. Raz problemem były zmieniające się tam władze i nie było z kim kontynuować rozpoczetych rozmów. Innym razem pojawił się pomysł w PKP Nieruchomości, które zablokowały przejęcie ulicy przez miasto.
- Zgoda na przejęcie drogi byłaby, gdybyśmy zapłacili PKP za ostatnie pieć lat za bezumowne korzystanie z tej drogi przez firmy, które się tam znajdują - relacjonuje Piotr Skrabaczewski. Argumentem za takim rozwiązaniem miał być fakt, że płacą one podatki do kasy miasta.
Umowa z PKP na dzierżawę ulicy Oświęcimskiej w Tarnowskich Górach jest w ratuszu
Na szczęście pomysł udało się storpedować i jest wreszcie szansa, że w tym roku urząd miejski w Tarnowskich Górach przejmie drogę na zasadzie dzierżawy. Choć trzeba pamiętać też, że takich szans było w przeszłości już więcej. - Mamy już w urzędzie umowę. To zresztą drugi już projekt z PKP. Analizujemy jeszcze z prawnikami kilka zaproponowanych zapisów. Jest duża szansa na przejęcie drogi w tym roku - mówi Marek Kabus, naczelnik wydziału gospodarki nieruchomościami. Ulica Oświęcimska w Tarnowskich Górach byłaby dzierżawiona przez miasto. To pozwoliłaby też nawierzchnię drogi naprawić.
Dzierżawa ulicy Oświęcimskiej w Tarnowskich Górach nie rozwiązuje wszystkich problemów
Piotr Skrabaczewski podkreśla jednak, że dzierżawa drogi nie rozwiązuje wszystkich problemów komunikacyjnych w tej części miasta. Choć na ulicę Oswięcimską można też wjechać od strony ronda ks. Blachnickiego, jednak nie jest to typowy i zgodnie ze sztuką zaprojektowany wlot, czy też wylot na to rondo.
- Trzeba dobudować nowy wlot na rondo Blachnickiego. Obawiam się jednak, że starostwo powiatowe nie będzie miało na to pieniędzy. Nie jest zatem wykluczone, że istniejący wlot na ulicę Oświęcimską od strony ronda zostanie zamknięty - powiedział nam wiceburmistrz Piotr Skrabaczewski.
To oznacza, że do firm za rampą dojazd, ale i wyjazd z nich byłby tylko od strony przejazdu kolejowego przy rampie na ulicy Oświęcimskiej. Nie będzie też nowego dojazdu, czy wyjazdu do hali targowej. Ta kwestia nadal wymaga rozwiązania.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?