Władze Tarnowskich Gór kupiły teren, na którym powstanie centrum przesiadkowe

W połowie czerwca, burmistrz Tarnowskich Gór - Arkadiusz Czech - podpisał wstępną umowę z przedstawicielami spółki PKP Nieruchomości dotyczącą kupna terenu przy dworcu PKP, na którym w przyszłości powstanie centrum przesiadkowe.

Tak więc, za nieco ponad 2 mln zł miasto stanie się użytkownikiem wieczystym mierzącej około 66 arów działki pomiędzy dworcem PKP, a wiaduktem przy ul. Nakielskiej

Centrum przesiadkowe będzie gotowe w 2023

Jak informują przedstawiciele Urzędu Miejskiego, przetargi na projektowanie tras i całej infrastruktury powoli się kończą. Co istotne: wykonawcy mają rok na zaprojektowanie inwestycji. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, inwestycja powinna być gotowa w czerwcu 2023 roku.

- Teraz wypada już tylko czekać na gotowe projekty budowlane i rozpoczęcie prac – mówi burmistrz Arkadiusz Czech.

Przypomnijmy, że w ramach rozbudowy i zagospodarowania centrum przesiadkowego w Tarnowskich Górach powstanie:

• parking typu „park&ride” na około 200 miejsc parkingowych dla samochodów osobowych wraz z miejscami dla osób niepełnosprawnych;
• stanowiska „kiss&ride” (jest to zatoka, gdzie można zatrzymać się na chwilę, podrzucić kogoś i szybko odjechać);
• zatoka autobusowa;
• jezdnie manewrowe;
• sześć miejsc postojowych dla elektrycznych samochodów osobowych wraz ze stacjami szybkiego ładowania;
• setka zadaszonych miejsc postojowych dla rowerów z punktem ładowania rowerów elektrycznych.

Centrum przesiadkowe będzie częścią budowy infrastruktury rowerowej na terenie miasta. W Tarnowskich Górach, według zapowiedzi, ma powstać ok. 30 km tras dla rowerzystów.

Cała inwestycja będzie kosztowała ok. 57 mln zł. Większość tej kwoty - dokładnie 48 mln - pochodzi ze środków unijnych. Miasto otrzymało tę kwotę od Urzędu Marszałkowskiego. Resztę natomiast dołoży ze swojego budżetu sama gmina.

Darmowy parking pod dworcem

Zanim jednak powstanie w Tarnowskich Górach centrum przesiadkowe, kierowcy będą mogli korzystać z bezpłatnego parkingu pod dworcem PKP. Wszystko dzięki temu, że miasto wydzierżawiło ten teren od kolei.