Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wójt Zbrosławic nie da pieniędzy na nowy plac zabaw w Wieszowie

Krzysztof Szendzielorz
To zdjęcie Kamili Tabace na placu zabaw w Wieszowie zrobiliśmy jesienią ubiegłego roku. Od tego czasu to miejsce się nie zmieniło, ale rodzice nadal chcą zakupić nowe urzadzenia
To zdjęcie Kamili Tabace na placu zabaw w Wieszowie zrobiliśmy jesienią ubiegłego roku. Od tego czasu to miejsce się nie zmieniło, ale rodzice nadal chcą zakupić nowe urzadzenia Krzysztof Szendzielorz
Mieszkańcy Wieszowy zebrali połowę sumę na budowę placu zabaw. Reszty nie chce wyłożyć nowy wójt Zbrosławic, choć jego poprzednik obiecał pomoc. Problemem ma być stan własnościowy działki, na której ma stanąć plac zabaw.

Placowi zabaw przy przedszkolu w Wieszowie w gminie Zbrosławice daleko do doskonałości. Na działce obok przedszkola jest m.in. kilka ławeczek, zjeżdżalnia, dwie drewniane huśtawki, jedna zaniedbana mała karuzela. Wygląd piaskownicy nie zachęca do robienia babek z piasku. Dlatego przedstawiciele rady rodziców postanowili to zmienić. Zaczęli zbierać pieniądze. Jednak jeszcze w poprzedniej kadencji samorządu od byłego wójta Pawła Kowolika otrzymali obietnicę, że jeśli rodzice zbiorą połowę kwoty na plac zabaw, to drugą wyłoży gmina.

Tę społeczną akcję rodziców przedszkolaków opisaliśmy jesienią ubiegłego roku. Opowiedziała nam o niej Kamila Tabaka. Było to w przeddzień zbiórki złomu z posesji mieszkańców Wieszowy. Pieniądze ze sprzedanego żelastwa zasiliły fundusz budowy placu zabaw. Wcześniej rodzice przeprowadzili akcję sprzedaży kartek bożonarodzeniowych wykonanych przez dzieci. Pieniądze zbierano też podczas zabawy karnawałowej i kiermaszu wielkanocnego. Podczas dożynek mamy sprzedawały upieczone przez siebie ciasta. W sumie udało się uzbierać około 14 tys. zł. Potrzebna jest kwota 30 tys. zł.

Rodzice dowiedzieli się jednak, że nowy wójt Wiesław Olszewski nie da kolejnych 15 tys. zł na plac zabaw. Dlaczego? Olszewski przyznaje, że on żadnej obietnicy nie składał rodzicom. - Nie to jednak jest powodem nie przekazania pieniędzy na plac zabaw. Okazało się bowiem, że działka przylegająca do przedszkola nie jest naszą własnością. Należy do parafii w Wieszowie. Jeśli zatem mamy wydać pieniądze gminne, to zgodnie z przepisami - tłumaczy Olszewski. Zapewnia, że wkrótce spotka się z biskupem gliwickim i poprosi o przekazanie gminie tej ziemi.

- Przed wakacjami wójt mówił, że najpierw musi wyremontować ścianę budynku przedszkola, więc nie wiem już, co o tych problemach myśleć. My i tak kupimy za uzbierane pieniądze część urządzeń do zabawy. Wybraliśmy już ofertę. Jeśli wójt zmieni zdanie, to zawsze może dokupić kolejne urządzenia. Szkoda tylko, że marnuje się społeczną energię, która przy tej akcji się wyzwoliła - mówi Kamila Tabaka.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto