Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakończyły się egzaminy gimnazjalne 2013 w powiecie tarnogórskim

Krzysztof Szendzielorz
Krzysztof Szendzielorz
Zakończyły się egzaminy gimnazjalne 2013. W powiecie tarnogórskim, jak zresztą w całym kraju, uczniowie mieli trzydniowe sesje. Po ostatnim egzaminie odwiedziliśmy Gimnazjum im. Jana Pawła II w Świerklańcu.

25 kwietnia zakończyła się trzydniowa sesja egzaminacyjna w gimnazjach. Także w szkołach powiatu tarnogórskiego. Na początku sesji odwiedziliśmy Gimnazjum Sportowe nr 2 w Tarnowskich Górach (TUTAJ). Wtedy młodzież pisała część humanistyczną. Kolejnego dnia uczniowie zmagali się z egzaminem z przedmiotów matematyczno-przyrodniczych. Natomiast 25 kwietnia czekało ich sprawdzanie swoich umiejętności w posługiwaniu się językiem obcym.

Po ostatnim egzaminie odwiedziliśmy Gimnazjum im. Jana Pawła II w Świerklańcu. Uczniowie zakończyli pisanie tuż po godz.12. Generalnie mieli dobre nastroje. Każdy miał swoje lepsze i gorsze dni, preferował humanistyczne przedmioty, bądź ścisłe. No może poza Dominiką Flak z klasy IIId, o której koleżanki i koledzy mówią, że jest wszechstronnie uzdolniona. - Interesuję się wszystkim, chociaż najlepiej oceniam to, jak napisałam historię - mówi Dominika, choć planuje ubiegać się później o miejsce w LO im. S. Staszica w Tarnowskich Górach w klasie o profilu biologiczno-chemicznym.

Zresztą wszyscy uczniowie z Świerklańca, z którymi rozmawialiśmy, mówili nam, że chcą kontynuować naukę w liceach ogólnokształćących. Kasia Chojnacka, Alina Szedłowska i Piotr Langosz z klasu IIIb wybierają się później do LO im. S. Sempołowskiej w Tarnowskich Górach.

- Jestem typową humanistką, więc najbardziej obawiałam się na egzaminie części matematyczno-przyrodniczej. Nie przejmowałam się tym. Bardziej zależało mi, aby na egzaminie z języka niemieckiego, który bardzo lubię, zdobyć maksymalnie dużo punktów. W przyszłości chciałabym studiować germanistykę - zdradziła nam Kasia Chojnacka.

Alina Szedłowska mówi, że ona i wiele jej koleżanek i kolegów było nieco zaskoczonych tym, że na egzaminie z języka polskiego w części humanistycznej nie było wśród zadań napisania rozprawki, lecz charakterystykę. - Język polski mniej rozczarował. Mimo że czuję się humanistką, to jednak wydaje mi się, że lepiej napisałam część matematyczno-przyrodniczą - dzieli się wrażeniami Alina, która mysli by w przyszłości studiować polonistykę.

Chłopcy ze Świerklańca, z którymi rozmawialiśmy, to zdecydowanie miłośnicy ścisłych przedmiotów. - Matematyka, a szczególnie zadania otwarte były proste. Poradziłby sobie z nimi każdy, kto się nawet za bardzo nie interesuje matematyką. Na historii za to były dość szczegółowe pytania. Trzeba było mieć wiedzę - uważa Piotr Langosz. Wtóruje mu Paweł Zięba, choć on akurat podkreśla, że bardzo zaskoczył go egzamin z języka angielskiego. - Był bardzo łatwy - mówi uczeń klasy IIId, który wybiera się później do jednego z bytomskich liceów ogólnokształcących. Chciałby w przyszłosci zostać inżynierem.

Z dyrektorem Gimnazjum w Świerklańcu ucieliśmy sobie krótką pogawędkę o tym, jak to czasy się zmieniły, bo nasze roczniki nie miały żadnych egzaminów na zakończenie szkoły. Ba! Nie wiedzieliśmy co to gimnazja w wieku kilkunastu lat, bo ich nie było.

- Trudno powiedzieć, czy kiedyś szkoła bez egzaminów była gorsza od tej teraz z egzaminami na zakończenie nauki. To były inne czasy, a teraz takie są wymogi, że te egzaminy należy zdać i trzeba ten stan rzeczy zaakceptować. Nic na to nie poradzimy - mówi Marek Kubica. Podkreśla jednak, że egzamin gimnazjalny jest ważny. - Po pierwsze jest przepustką to szkoły średniej, Egzamin gimnazjalny jest tez trudny, bo wymaga od ucznia wiedzy praktycznie z wszystkich przedmiotów. Nawet na maturze uczniowie zdają wybrane przedmioty - mówi dyrektor Gimnazjum nr 10 w Świerklańcu.

Marek Kubica zauważa też, że egzaminy na zakończenie gimnazjum trwają coraz dłużej. - Nawet mówi się już, że na zakończenie nauki w szkole podstawowej sprawdzian zostanie poszerzony o część poświęconą językowi obcemu. Takie kilkudniowe egzaminy wymagają również dużego wysiłku organizacyjnego ze strony szkoły. Myślę jednak, że sobie poradziliśmy. Był u nas nawet wizytator z kuratorium - dodaje Marek Kubica.

Uczniowie dowiedzą się, jakie uzyskali wyniki z egzaminów dopiero na początku czerwca. Arkusze oceniają komisje zewnętrzne. Wtedy też młodzież będzie musiała się pochwalić wynikami w szkołach średnich, w których będą chcieli kontynuować naukę.

Więcej o egzaminie gimnazjalnym z języka obcego (arkuksze, transkrypcje) znajdziecie też na stronie dziennikzachodni.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto