(ŁUBIE) Marek Polczyk, mieszkaniec Łubia, piętnastoletni uczeń gimnazjum w Kamieńcu, jest wicemistrzem Śląska juniorów w taekwondo.
Taekwondo to koreańska sztuka walki. Na zawodach taekwondo uczestnicy najpierw pokazują układy uderzeń ręką i nogą. Później demonstrują techniki specjalne, np. uderzanie nogą wysoko zawieszonej deseczki. Na koniec odbywają się walki, podczas których nikt się nie oszczędza.
- Zawsze interesowały mnie dalekowschodnie sztuki walki, dlatego gdy ujrzałem na afiszu ogłoszenie o zapisach na taekwondo, nie wahałem się przed zapisaniem na treningi - wspomina Marek Polczyk.
Marek od trzech lat trenuje w Śląskim Klubie Taekwondo w Pyskowicach. Jest uczniem Bogdana Matwiejczuka, zawodnika i trenera posiadającego pierwszy stopień dan. Na treningi z rodzinnego Łubia do Pyskowic Marek dojeżdża dwa razy w tygodniu.
- Zajęcia w klubie trwają półtorej godziny. Poza tym codziennie ćwiczę w domu - opowiada piętnastolatek.
Marek Polczyk pierwszą walkę stoczył rok temu na zawodach w Zabrzu. W tym roku w połowie czerwca na II Turnieju Regionu Śląskiego w Taekwondo w Pyskowicach zdobył już dwa srebrne medale. Szczególnie ceni sobie drugie miejsce w układach.
- Są stałe układy rąk i nóg, które trzeba opanować i dobrze pokazać - tłumaczy Polczyk.
W mistrzostwach Śląska, a za takie uznanano zawody w Pyskowicach, Marek Polczyk zaprezentował układ do-san. W pokazie sędziowie oceniają grację ruchów i płynność wykonania. Osiągnięcia Marka doceniono też w gimnazjum w Kamieńcu. Jako jedyny uczeń w klasie wicemistrz taekwondo otrzymał szóstkę z wychowania fizycznego. Markowi marzy się zdobycie w przyszłym roku złotego medalu na mistrzostwach Śląska. Po ukończeniu szkoły średniej chce studiować na Akademii Wychowania Fizycznego.
Jaga i Śląsk powalczą o mistrza!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?