Do wydarzenia doszło w sobotę przed godz. 19.30. Grupa wracała z Zalewu Nakło - Chechło. Z zeznań sprawców wynika, że do konfliktu doszło już w autobusie. Dwa mieszkańcy Rudy Śląskiej w wieku 33 i 35 lat miało zaczepiać dzieci oraz ich matki, które towarzyszyły sprawcom. Później okazało się, że osoby prowokujące zaczepki były pod wpływem alkoholu.
Dwóch bytomian i mieszkaniec Tarnowskich Gór w wieku 29 i 30 lat postanowili bronić honoru kobiet. Jak tylko autobus zatrzymał się na dworcu, pobili mieszkańców Rudy Śląskiej. Na szczęście obrażenia okazały się niewielkie. Na miejscu pojawiła się karetka pogotowia, ale wezwano ją tylko ze względu na to, że jedna z kobiet towarzysząca sprawcom jest w zaawansowanej ciąży a stres mógł źle wpłynąć na jej zdrowie.
Policja była na miejscy po chwili od zgłoszenia. Choć sprawcy rozbiegli się w różnych kierunkach, pościg nie trwał długo. Zostali zatrzymani po kilkudziesięciu minutach. Noc spędzili na komendzie w Tarnowskich Górach.
- Sprawcy przyznali się do winy i zadeklarowali dobrowolne poddanie się karze. Choć o zarzutach zdecyduje prokuratura, można przypuszczać, że fakt, iż to nie sprawcy sprowokowali sytuację, może się okazać okolicznością łagodzącą. Wersję poszkodowanych trzeba będzie jednak skonfrontować z zeznaniami pokrzywdzonych - informuje sierż.szt. Damian Ciecierski, p.o. rzecznika prasowego Komendy Policji Powiatowej w Tarnowskich Górach.
Wypadek na Obwodnicy Trójmiasta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?