Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budżet obywatelski w Tarnowskich Górach? Radni mówią, że go wprowadzą!

Krzysztof Szendzielorz
Debata o budżecie obywatelskim w Tarnowskich Górach, która odbyła się na początku kwietnia
Debata o budżecie obywatelskim w Tarnowskich Górach, która odbyła się na początku kwietnia Krzysztof Szendzielorz
Czy bedziemy mieli budżet obywatelski w Tarnowskich Górach? Platforma obywatelska chce go wprowadzić. Ich polityczni przeciwnicy w radzie miasta wraz z burmistrzem też chcą i zgłaszają swój projekt uchwały na sesję, choć twierdzą, że budżet obywatelski w Tarnowskich Górach już jest.

Czy w Tarnowskich Górach będziemy mieli budżet obywatelski, zwany partycypacyjnym? Nie jest to wykluczone, bo zarówno rządząca koalicja, jak i radni opozycyjni chcą taki mechanizm wprowadzić. Choć ci pierwsi na czele z burmistrzem Arkadiuszem Czechem twierdzą, że budżet obywatelski w Tarnowskich Górach już funkcjonuje. Nawet jeśli tak uważają, to ten mechanizm jest inny niż ten, który działa w Chorzowie, Bytomiu, czy Łodzi.

Dyskusje na temat budżetu obywatelskiego sprowokowali tarnogórscy działacze Platformy Obywatelskiej organizując na początku kwietnia debatę w tej sprawie. Pomysłodawcą był Krzysztof Breguła. Zaprosili na nią m.in. Marcina Michalika wiceprezydenta Chorzowa, Janusza Pasternaka, wiceprezydenta Piekar Śląskich i radnego miejskiego Michała Biedę z Bytomia. Byli też posłowie Krystyna Szumilas i Tomasz Głogowski. W tym ostatnim mieście, jak i w Chorzowie budżet obywatelski już wprowadzono. W Piekarach stanie się to w tym roku. Pierwsze decyzje już podjęto nawet na sesji rady miasta.

Goście opowiadali, jak wygląda u nich mechanizm budżetu partycypacyjnego. Mieszkańcy z poszczególnych rejonów miasta (w Chorzowie było ich na początku siedem, w Piekarach jest dziewięć) mogą tam zgłaszać swoje propozycje inicjatyw. Dotyczą one przede wszystkim remontów i inwestycji, choć część miast zezwala też już na tzw. projekty miękkie (np. organizacje imprez, wydarzeń kulturalnych).

Kto na burmistrza Tarnowskich Gór w kadencji 2014-2018? Głosuj TUTAJ!

Takie projekty, a szczególnie te remontowe i inwestycyjne muszą dotyczyć obiektów i miejsc należących do miasta. Zgłoszone propozycje są w urzędzie analizowane pod katem formalno-prawnym. - Trzeba sprawdzić, czy są one możliwe to realizacji pod względem prawnym - mówił wiceprezydent Chorzowa w Tarnogórskim Centrum Kultury. Lista propozycji zostaje poddana pod głosowanie, tradycyjne i internetowo. Te projekty, które zdobywają najwięcej głosów, wygrywają. Oczywiście władze miasta rezerwują w budżecie określoną kwotę na realizację mechanizmy budżetu obywatelskiego. W Chorzowie było to na początku 1,6 mln zł, a teraz kwota ta wynosi 2,1 mln zł. To w skali budżetu Chorzowa ułamki procentowe.

Właśnie na to zwrócili podczas debaty uwagę działacze Inicjatywy Obywatelskiej (to ona rzadzi w radzie miasta tarnowskie Góry i jej członkiem jest burmistrz Tarnowskich Gór - przyp. red.). Mówili, że cały mechanizm jest czasochłonny i nie sprzyja szybkiemu podejmowaniu decyzji. - Skórka jest niewarta wyprawki - mówił Andrzej Fiała, przewodniczący Rady Powiatu Tarnogórskiego. - Państwo podważają to, że istnieje samorządność w tym kraju. Mamy przecież przedstawicieli w samorządzie, którzy zostali wybrani przez mieszkańców - dodał. Andrzej Fiała podkreślił jednak, że mechanizm budżetu obywatelskiego warto wprowadzić dla młodzieży. - Niech się uczą, jak trudno dzielić te pieniądze - stwierdził.

Marek Jaworski, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Tarnowskich Górach pytał jednak wiceprezydentów, czy trzeba aż wprowadzać mechanizm budżetu obywatelskiego, aby dowiedzieć się, jakie są inicjatywy mieszkańców? Przypomniał, że w Tarnowskich Górach o tych inicjatywach wiemy, bo od ponad 20 lat działają w mieście rady dzielnic. To one zgłaszają propozycje do budżetu i inicjatywy mieszkańców. Podobnie, jak radni.

- Jeśli potwierdzi się, że budżety obywatelskie się sprawdzają i przekłada się to na wyższą frekwencję w wyborach, to jestem za tym pomysłem. Na razie budżet obywatelski to dla mnie metoda, by uzyskać większe poparcie w kolejnych wyborach - mówił Jaworski.

Ostatecznie jednak Tomasz Olszewski, radny miejski Inicjatyw Obywatelskiej zapowiedział, że jego ugrupowanie, jak i Platformy Obywatelskiej, złoży projekt inicjujący wprowadzenie budżetu obywatelskiego w Tarnowskich Górach.

W mieście była już próba wprowadzenia mechanizmu, który zachęciłby mieszkańców do większego zaangażowania w sprawy samorządowe. Spaliła na panewce. Mowa o inicjatywie uchwałodawczej w Tarnowskich Górach. Próbowało ją w 2011 roku wdrożyć Stowarzyszenie Góry Kultury, które zainteresowało sprawą radnych Platformy Obywatelskiej. Ci złożyli stosowny projekt uchwały.

Chodziło o to, aby umożliwić grupie mieszkańców zgłaszanie projektów uchwał na sesje. Warunkiem było zebranie 300 podpisów poparcia. Radni koalicji rządzącej, czyli m.in. Inicjatywy Obywatelskiej i ówczesnego PiS twierdzili, że taka inicjatywa może rozregulować prawo samorządowe. Podkreślano, że mamy demokrację przedstawicielską, co oznacza, że radni reprezentują mieszkańców. Burmistrz Czech także negatywnie zaopiniował projekt zmian statutu miasta.

Popieracie wprowadzenie mechanizmu budżetu obywatelskiego w Tarnowskich Górach? Radni powinni go wprowadzić? Czekamy na Wasze opinie. Komentujcie pod artykułem!

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto