Kradzieże miedzi i biletów w Kaletach i Tarnowskich Górach

Kradzieże miedzi i biletów odkryli na terenie powiatu tarnogórskiego policjanci i zatrzymali w tym tygodniu sprawców. W Kaletach złodzieje kradli miedź, a w Tarnowskich Górach bilety autobusowe.

Policjanci z Kalet zatrzmali czterech mężczyzn, którzy kradli na terenie jednego z zakładów w mieście elementów miedzianych. Funkcjonariusze 20 sierpnia o godz. 17 zauważyli meżczyzne pchający rower, a na nim miał wypełniony worek. Było w nim 34 kg miedzi o łącznej wartości ponad 700 zł.

- Zatrzymany to 37-letni mieszkaniec Kalet. Mężczyzna przyznał się do kradzieży, której dokonał na terenie jednego z zakładów w swoim mieście. Nie jest to jego pierwsza kradzież. Mężczyzna był już wcześniej karany. Wczoraj usłyszał zarzut. Grozi mu kara nawet 7,5 lat więzienia - informuje Magdalena Labus, oficer prasowy tarnogórskiej policji.

Natomiast w środę około południa w skupie złomu w Kaletach policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 43 i 49 lat, którzy chcieli sprzedać kradziony złom. Po chwili stróże prawa zatrzymali kolejnego 40-latka, który właśnie zmierzał w kierunku skupu złomu. Zatrzymani są mieszkańcami Kalet.

Trzej sprawcy działając wspólnie i w porozumieniu skradli z terenu jednego z zakładów w Kaletach, prawie 17 kg miedzi na łączną sumę ponad 550 zł. Grozi im kara do 5 lat więzienia.

Z kolei w Tarnowskich Górach 20 sierpnia policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy ukradli w sklepie monopolowym przy ul. Mickiewicza bilety autobusowe. Pierwszego złodzieja, 30-latka z Radzionkowa, patrol policji zatrzymał zaraz po kradzieży około godz. 22.30. Pracownicy sklepu potwierdzili, że jest to jeden z mężczyzn, który skradł 110 biletów na łączną sumę 380 zł.

W czwartek funkcjonariusze wydziału kryminalnego zatrzymali drugiego złodzieja biletów. To 22-latek z Tarnowskich Gór. Mężczyznom grozi kara do 5 lat więzienia. Obaj nie przyznają się do kradzieży.