KRÓTKO: Piłkarscy juniorzy z Nakła Śląskiego wywalczyli mistrzostwo swojej ligi

Tytuł mistrzowski wywalczyli Kamil Melicki, Mateusz Madyda, Karol Wojaczek, Dawid Szczyrk, Adam Sarnecki, Sebastian Caban, Kamil Cisek, Wojciech Skrabania, Sebastian Sprot, Tomasz Kwaśniewski, Krzysztof Piwowarczyk, Mateusz Walczak, Michał Kochel, Sebastian Krawczyk, Błażej Witucki, Tadeusz Cisek (kapitan), Wojciech Bienias, Wojciech Opara, Maciej Klimaj, Łukasz Murgot, Rafał Bartosz, Kamil Drzyzga, Dariusz Banduch i Kamil Radziej. Zespół od trzech trenuje wieloletni zawodnik i kapitan seniorskiego zespołu Orła, Marek Grabowski. Drużynę juniorów stanowią głównie piłkarze, którzy uczyli się futbolu w drużynach nakielskich trampkarzy.

W ubiegłym roku Orzeł wygrał swoją grupę w II lidze juniorów i wywalczył awans. Jesienią, jako ligowy beniaminek znakomicie wystartował. Nasi odnieśli trzy z rzędu zwycięstwa i od razu usytuowali się na szpicy tabeli. Potem przegrali na wyjazdach z Górnikiem Bobrowniki i Szombierkami Bytom, ale po wygraniu pozostałych spotkań utrzymali fotel lidera do zimowej przerwy w rozgrywkach. Wiosną liczyły się tylko Orzeł i Szombierki, wygrywające kolejno wszystkie swoje mecze. W rewanżowym między nimi pojedynku padł remis, choć pierwsi bramkę strzelili nakielczanie. Potem przyszedł nieoczekiwany remis z Piastem Ożarowice i oba zespoły zrównały się punktami. Humory nakielczan poprawiły się po przedostatniej kolejce, kiedy to walczący o utrzymanie LKS Żyglin pokonał u siebie Szombierki 1:0. O wszystkim zdecydowała ostatnia kolejka, w której nasi piłkarze rozgromili Czarnych Sucha Góra 10:1.

- To dla tej drużyny wielki sukces. Większość tych chłopaków jest z Nakła. Wiekowo w tym sezonie jeszcze będą mogli w drużynie juniorów. Kilku z nich powinno zasilić kadrę pierwszego zespołu. Już obecnie są w niej Tomasz Kwaśniewski, Sebastian Sprot, Maciej Klimaj, Sebastian Krawczyk i bramkarz Łukasz Murgot. Ja w nowym sezonie opuszczam Orła i zagram w Sokole Orzech. To wynik pewnych zobowiązań, a na dodatek Orzech przymierza się do zbudowania silnej drużyny, zdolnej do podjęcia walki o awans do okręgówki – mówi Marek Grabowski.

Silnym punktem zespołu są bramkarze. – Na stałe w pierwszym składzie występowałem od wiosny. Do tej pory pięciokrotnie broniłem rzutów karnych, z czego dwa obroniłem. Jako trampkarz grałem w ataku, potem w pomocy, a od czterech lat bronię naszej bramki. To kontynuacja rodzinnej tradycji, bo mój ojciec też był bramkarzem Orła. – zdradza bramkarz, Krzysztof Piwowarczyk.

W najbliższy weekend na boisku Orła zaplanowano festyn sołectwa Nakło. Podczas niego będzie można zobaczyć naszych mistrzów w akcji. W sobotę o godz. 14.30 juniorzy Orła zagrają mecz towarzyski ze Spartą Lubliniec, a po nim przewidziano wręczenie pamiątkowego pucharu przez wójta gminy Świerklaniec, Kazimierza Flakusa.