Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KRÓTKO: Sokół Orzech wygrał derbowe spotkanie z Odrą Miasteczko Śląskie

Stanisław Wawszczak
Stanisław Wawszczak
Piłkarze Sokoła Orzech, lidera bytomskiej A-klasy, pokonali w weekendowych derbach Odrę Miasteczko Śląskie.

LKS Sokół Orzech pokonał 21 kwietnia na własnym boisku HKS Odrę Miasteczko Śląskie 3:0 (0:0) w meczu XXI kolejki rozgrywek o mistrzostwo bytomskiej A klasy. Gospodarze od jesieni prowadzą w tabeli, goście zajmują miejsce w jej dolnej połowie i pilnie poszukują punktów. Dobra pogoda przyciągnęła na boisko w Orzechu licznych kibiców, którzy tradycyjnie od pierwszego gwizdka sędziego mocno zagrzewali swoich pupili do gry.

Tymczasem piłkarze Odry nie zamierzali łatwo oddać pola. Prowadzili otwartą grę, umiejętnie kasując pod własną bramką szarże napastników Sokoła. Z upływem czasu w szeregi gospodarzy zaczęła wkradać się nerwowość. Próbowali indywidualnych akcji, strzałów z dystansu, ale zawsze na drodze piłki do siatki stawali obrońcy Odry. – Panowie, gramy tak, jak byśmy natychmiast chcieli strzelić trzy bramki. Więcej spokoju, przecież nam wystarczy jedna – namawiał kolegów w czasie przerwy Sebastian Tomaszewski.

Po przerwie Odra ruszyła bardziej zdecydowanie, a zespół Sokoła nie potrafił znaleźć recepty na rywala. Pierwszy na listę strzelców mógł się wpisać w 60 minucie Paweł Piekarczyk. Otrzymał doskonałe prostopadłe podanie od Łukasza |Dembińskiego, ale odszedł zbytnio w prawo i z trudnej pozycji strzelił obok bramki. Chwilę później piłkarze Sokoła nie zmarnowali okazji. Piekarczyk po błędzie obrońcy przechwycił piłkę na 30 metrze od bramki, ściągnął na siebie bramkarza i podał wychodzącemu na czystą pozycję Adrianowi Bieli. Ten bez problemu posłał futbolówkę do pustej siatki.

Jeszcze kibice nie zakończyli fetować prowadzenia, a już było 2:0. Łukasz Dembiński wyszedł prawą stroną i naciskany przez obrońcę z odległości 35 metrów wrzucił piłkę za kołnierz bramkarzowi. Lecąca wysokim lobem piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki. Radość szczęśliwego strzelca i kibiców była ogromna. Piłkarze Odry próbowali kontratakować, ale ich akcje nie miały poprzedniego impetu. Na dodatek w 75 minucie Paweł Piekarczyk wykorzystał doskonałe podanie Dembińskiego podwyższając wynik na 3:0.

- Cóż, dzisiejsze spotkanie można posumować tylko w jeden sposób, nie jest łatwo być liderem. W ostatnim tutaj meczu z Odrą osiągnęliśmy tylko remis. To dla nas z niewyjaśnionych powodów trudny przeciwnik. Liczyliśmy się nawet z możliwością odniesienia dzisiaj porażki. Cieszy mnie ogromnie, że w takim trudnym spotkaniu, potrafiliśmy szalę zwycięstwa przechylić w drugiej połowie na swoją korzyść. To w bilansie spotkań z Odrą wyjątek od reguły. Kiedy jednak myśli się o awansie, to w każdym spotkaniu trzeba grać o trzy punkty. Do końca rozgrywek jest jeszcze daleko. Dzisiaj gramy słabsze mecze niż jesienią, ale skład wzmocnili doświadczeni zawodnicy tacy jak Marek Grabowski, czy Sebastian Tomaszewski – podsumowywał po meczu Marek Tomczyk, trener Sokoła.

Do końca pozostało Sokołowi jeszcze 9 kolejek, w tym zaliczany walkowerem mecz z Orłem Koty. Kolejne spotkanie, zaplanowane na sobotę lider rozegra na Unii Świerklaniec. Kibice już zwoływali się na ten mecz. Przed rokiem na świerklanieckim boisku podczas pojedynku Sokoła i Unii kibice nie popisali się. Palono race i sztuczne ognie, wywołano zamieszanie, które skończyło się przerwaniem przez sędziego meczu na kilkanaście minut. Dzisiaj członkowie zarządu Sokoła odcinają się od tamtych wydarzeń i zapewniają, że podczas kibicowania będzie panować sportowa atmosfera. Zobaczymy.

- Zagraliśmy dzisiaj w trochę odmienionym składzie. Zabrakło przede wszystkim Karola Podolskiego, który w meczu ze Świerklańcem doznał kontuzji. Podczas tego spotkania został kontuzjowany również Mateusza Prudło, który nadal leczy uraz. Na dodatek Paweł Karwiński miał zajęcia na uczelni i mógł wybiec na boisko dopiero w drugiej połowie. Przeciwnik w drugiej połowie pokazał, że zasłużenie prowadzi w tabeli. Trzeba też zauważyć, że grupa zorganizowanych kibiców nieustannie wspiera ich i motywuje. Pozostaje życzyć drużynie Sokoła powodzenia, bo na to zasługuje – mówił po meczu Karol Ochman, trener Odry.

Odra w czterech wiosennych meczach zdobyła cztery punkty i z dorobkiem 24 punktów zajmuje w tabeli 13. miejsce. Za nią plasują się Czarni Kozłowa Góra, Rodło Górniki i Orzeł Koty. W Kotach klub zawiesił działalność sportową i wszystkie jego mecze zaliczane są przeciwnikom jako walkower. Z pozostałych meczy z udziałem naszych drużyn, derby Sparty Tworóg i Unii Świerklaniec zakończyły się zwycięstwem drużyny tworoskiej 4:1. Najbliższa kolejka to: Unia Świerkalniec-Sokół Orzech, Odra – Rodło Górniki, Górnik Bobrowniki Śl. - Arki Bożka Bytom, Rozbark – Drama Zbrosławice.

LKS SOKÓŁ ORZECH – HKS ODRA MIASTECZKO ŚL. 3:0 (0:0)
BRAMKI: Biela (64), Dembiński (65), Piekarczyk (75)

SOKÓŁ: Daniel Miodek – Mateusz Hanak (69, Rafał Rybczyński), Łukasz Drabik, Marek Grabowski, Mateusz Wyląg – Maciej Janusz, Adrian Biela (72, Sebastian Gdawiec), Szymon Weber (74, Jacek Hadyk), Sebastian Tomaszewski – Łukasz Dembiński, Paweł Piekarczyk (85, Marcin Wajs).
ODRA: Marcin Kusio – Łukasz Tabak, Bartosz Łapok (46, Paweł Karwiński), Michał Małczak (80, Piotr Ilczuk), Tomasz Goncik (89, Kewin Filinger) – Tomasz Prudło, Marcin Kaczmarczyk, Łukasz Niśkiewicz, Jarosław Szczotka (75, Krzysztof Kołaczek) – Marcin Szewczuk, Sebastian Skrzypiec.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto