Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KRÓTKO: Zamiast ośrodka interwencji kryzysowej powiat tarnogórski ma punkt

SZEN
W Tarnowskich Górach ruszył punkt interwencji kryzysowej. Utworzyło go Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie. Na pomoc mogą liczyć tutaj osoby, których sytuacja życiowa nagle uległa pogorszeniu. Niestety, punkt to nie ośrodek interwencji kryzysowej, który powiat powinien utworzyć już dawno temu.

Tarnogórski punkt interwencji kryzysowej znajduje się w budynku przy ul. Sienkiewicza 16 w pokoju nr 104. Pomocy udzielają tutaj pracownik socjalny, psycholog i prawnik. Zakres usług udzielanych w punkcie obejmuje diagnozę sytuacji kryzysowej, natychmiastową pomoc psychologiczną, zapewnienie rodzinie wsparcia emocjonalnego i dostarczenie jej informacji o instytucjach, które mogą udzielić pomocy. PIK udziela także bezpłatnych porad prawnych dla osób zagrożonych przemocą w rodzinie, prawnik wyjaśnia procedury związane z obowiązkiem alimentacyjnym, pozwem o rozwód, czy separacją. Tak więc jeśli na przykład mąż-pijak wyrzuci żonę i dzieci z mieszkania mogą one uzyskać wsparcie w punkcie interwencji kryzysowej.

Bardzo potrzebna inicjatywa PCPR-u jest jednak namiastką tego, co powinien powiat zapewnić w ramach ustawowych zadań własnych.
Tarnogórski PIK jest czynny codziennie w godz. od 16 do 19. Jednak wspomniana już wyrzucona z mieszkania matka z dziećmi nie będzie mogła liczyć na przykład na tymczasowy nocleg w punkcie, bo nie utworzono przy nim tzw. miejsc hostelowych. Z punktu mogą jedynie co najwyżej poszukać jej miejsca w którymś z domów samotnej matki, który na terenie powiatu już właściwie nie ma. Ostatni w zameczku w Bibieli przestał już istnieć.

Tymczasem w Gliwicach działa ośrodek interwencji kryzysowej przez całą dobę. Przy gliwickiej placówce znajduje się także hostel, którego zadaniem jest udzielanie tymczasowego schronienia. Hostel zapewnia całodobowy pobyt. Przeznaczony jest przede wszystkim dla kobiet z dziećmi będącymi ofiarami przemocy lub znajdujących się w innej sytuacji kryzysowej czasowo uniemożliwiającej pobyt w środowisku rodzinnym.

Kiedy władze powiatu utworzą ośrodek interwencji kryzysowej, nie wiadomo. Już w poprzedniej kadencji była o tej kwestii mowa, ale za każdym razem padała odpowiedź, że powiat starostwo nie ma pieniędzy. Punkt interwencji kryzysowej w Tarnowskich Górach udało się utworzyć, bo PCPR wnioskował o pieniądze unijne. Jak powiedziała nam Klaudia Zyśk, dyrektor PCPR, punkt będzie na pewno istniał przez rok. – Jednak jest szansa, że dostaniemy pieniądze do 2013 roku, ale musimy złożyć odpowiednie wnioski na kolejne lata - mówi Klaudia Zyśk.

Czy jednak możemy liczyć na to, że w najbliższych latach starostwo zabezpieczy pieniądze na ośrodek interwencji kryzysowej? Zapytaliśmy o to starostę tarnogórskiego Lucynę Ekkert. – Punkt Interwencji Kryzysowej, działający przy Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w Tarnowskich Górach, uruchomiony 14 marca bieżącego roku w dużym stopniu realizuje zadania ośrodka interwencji kryzysowej za wyjątkiem posiadania w swej dyspozycji miejsc hostelowych. Działalność Punktu Interwencji Kryzysowej jest współfinansowana przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego i można powiedzieć, iż do 2013 roku podstawy jego działania są zapewnione. Zrobimy wszystko, by po tym terminie funkcjonowanie punktu utrzymać, jeśli wcześniej nie zdołamy utworzyć ośrodka. Dziś bowiem, z uwagi na sytuację finansową powiatu i niezabezpieczenie w budżecie powiatu środków na ten cel, nie było to możliwe – mówi Lucyna Ekkert.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto