W poniedziałek 27 czerwca około godziny 11:00 na ulicy Głównej w Krupskim Młynie 58-letni rowerzysta postanowił zjechać na jezdnię, by uderzyć w tył Hondy poruszającej się drogą. Następnie stracił panowanie nad swoim rowerem, przewrócił się i poniósł obrażenia. Powody, dla których zdecydował się na ten zaskakujący i niecodzienny manewr, pozostają znane tylko jemu.
Pijany rowerzysta z Krupskiego Młyna spowodował kolizję, mając prawie 2,5 alkoholu w wydychanym powietrzu
Na miejsce od razu wezwano Policję i Pogotowie ratunkowe. Na szczęście, uszkodzenia ciała okazały się całkowicie niegroźne - kilka siniaków i stłuczeń. Mimo tego mężczyzna wydawał się dość otumaniony. Zagadkę rozwiązało badanie alkomatem. O ile 44-letni kierowca Hondy był całkowicie trzeźwy, o tyle 58-latek miał prawie 2,5 promila w organizmie.
Został ukarany aż dwoma mandatami karnymi
Rowerowa przejażdżka oprócz kilku niegroźnych skaleczeń przyniosła mu również dwa mandaty karne o łącznej kwocie 5 tysięcy złotych. Pierwszy - za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości. Drugi - za spowodowanie kolizji.
Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu o rozsądek. Wsiadanie za kierownica samochodu albo kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości stwarzamy ogromne niebezpieczeństwo dla siebie i innych uczestników ruchu. Myśl i żyj! - mówi Kamil Kubica z Komendy Powiatowej w Tarnowskich Górach
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?