Władze miasta borykają się od wielu lat z problemem zadłużenia mieszkań komunalnych. Tak wynika z informacji, jakie otrzymali na ostatniej sesji radni miejscy. Okazuje się, że wielu lokatorów zwyczajnie nie płaci za wynajmowane lokale.
Miasto jest aktualnie właścicielem 601 mieszkań. Liczba osób, które nie płacą czynszów zmienia się na przestrzeni każdego roku, ale z danych ratusza wynika, że grupa osób, które stale nie wywiązują się z tego obowiązku liczy około 130 lokatorów. Całkowite zadłużenie gminnych lokali, od momentu przejęcia bloków przez miasto od Huty Cynku Miasteczko Śląskie, wynosi pół miliona złotych. I te pieniądze jest bardzo trudno gminie wyegzekwować. Przypomnijmy, że lokatora władze miasta właściwie nie mogą eksmitować bez zapewnienia dłużnikowi lokalu socjalnego. Tych, jak wiadomo, brakuje. – W przeszłości było łatwiej ściągnąć czynsz, bo Huta Cynku odciągała go pracownikom z pensji. Teraz ten system nie funkcjonuje – mówi burmistrz Krzysztof Nowak. Radna Stefania Dragon zaproponowała, by sprawdzić możliwość umorzenia odsetek dłużnikom, jeśli zdecydują się na spłatę czynszów.
Strefa Biznesu: Ustawa o prawie autorskim w Sejmie. „Sprawa paląca"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?