Plany zakładają zorganizowanie w parku kilka stref: społeczno - edukacyjną, gospodarczą, rekreacyjno - sportową oraz strefę ciszy. Szczególnie ciekawe wydają się pomysły na strefę rekreacyjno - sportową. Plan rozwoju zakłada stworzenie tam m.in.: kortu tenisowego, skate parku, torów dla rolkarzy i rowerzystów, ściankę linową i wspinaczkową a nawet tężnię solankową.
– I to są realne plany do zrealizowania – zaznacza Marek Cyl, wójt gminy Świerklaniec – To nie jest tak, że ktoś sobie usiadł i zaczął rzucać pomysłami. To przemyślana strategia. Musimy pamiętać, że w przypadku starania się o środki zewnętrzne - co też jest w naszych planach - łatwiej je uzyskać posiadając właśnie strategię - dodaje.
Władze przyznają jednak, że problemem będzie Pałac Kawalera. Przyznają także, że nie sprawdził się model zarządzania obiektem przez - nieistniejący już - Gminny Ośrodek Rekreacji. Nie udała się również próba wydzierżawienia części obiektu na restaurację i drink bar. Umowa z dzierżawcą została zerwana, z powodu zaległości wobec gminy. Teraz władze przed sądem starają się o odzyskanie swoich pieniędzy. Chodzi o kwotę ponad 200 tys. zł.
– Mamy kilka koncepcji tego, jak zagospodarować Pałac Kawalera. Myśleliśmy na przykład o zorganizowaniu tam jednostki kultury podobnej do Pałacu w Rybnej. Najważniejsza będzie jednak dobra organizacja imprez - mówi Marek Cyl.
A czy do pałacu wrócą usługi hotelowe? Tego raczej nie można się spodziewać i to nie tylko dlatego, że hotel w ostatnich latach funkcjonowania przynosił straty.
– Pałac już teraz wymaga dużych nakładów finansowych. Według naszych szacunków, na remont dachu oraz portalu wejściowego potrzebnych będzie około 800 tys. zł. Chcemy je pozyskać ze środków unijnych, co z kolei spowoduje, że przynajmniej część obiektu nie będzie mogła pełnić funkcji komercyjnych - tłumaczy Anna Kubica, kierownik Referatu Inwestycji i Zamówień Publicznych.
Niewykluczone jednak, że zostanie podjęta kwestia uruchomienia w Pałacu Kawalera drink baru, przynajmniej na okres wakacyjny. To będzie jednak wymagało konsultacji z konserwatorem zabytków.
– Na pewno mogę powiedzieć jedno: Pałac Kawalera i cały park są dobrem naszej gminy, z której mieszkańcy powinni być dumni. Nie chciałbym, aby kompleks generował straty, ale z drugiej strony to nie pieniądze są dla nas najważniejsze. Gdyby tak było, już dawno sprzedalibyśmy i pałac i park w ręce prywatne. Moim zdaniem nigdy nie powinno do tego dojść - zaznacza Marek Cyl.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?