Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przewodnicy w Kopalni Srebra w Tarnowskich Górach oprowadzają od 1976 roku

Krzysztof Szendzielorz
Andrzej Szewerda i Norbert Kasprzyk w Kopalni Srebra w Tarnowskich Górach
Andrzej Szewerda i Norbert Kasprzyk w Kopalni Srebra w Tarnowskich Górach Krzysztof Szendzielorz
Przewodnicy Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej oprowadzają nas już od 37 lat. Norbert Kasprzyk ma na koncie 7436 wycieczek. Do grona przewdników po Kopalni Srebra dołączają jednak nowi.

Przewdnicy w Kopalni Srebra oprowadzają turystów prawie 40 lat. Andrzej Szewerda, szef przewodników Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej, które opiekuje się Zabytkową Kopalnią Srebra i Sztolnią Czarnego Pstrąga, przypomina, że sekcja przewodnicka powstała w 1976 roku.

Od tego czasu po tarnogórskich zabytkach techniki oprowadzało 176 przewodników. Rekordzistą był. śp. Leon Loch. Miał na swoim koncie 13 tys. 320 przepływów z grupami turystów na podziemnej trasie w Sztolni Czarnego Pstrąga. - Byli i jednak tacy, którzy oprowadzili tylko jedną wycieczkę i zniknęli - przyznaje Andrzej Szewerda.

Aktualnym rekordzistą jest Norbert Kasprzyk z Bobrownik Śląskich. Przewodnikiem został w 1991 roku i do 15 czerwca tego roku oprowadził już 7436 wycieczek. - Wcześniej też byłem związany z kopalnią. Pracoawałem 10 lat jako ślusarz-sygnlista i przodowy sztolni - mówi 77-letni pan Norbert. Oprowadza nie tylko grupy polskie.

- Uczyłem kiedyś języka rosyjskiego, więc oprowadzam też grupy rosyjskojęzyczne. Nie tylko Rosjan, ale i Estończyków, Łotyszy, Litwinów i Ukrainców - opowiada Kasprzyk. Najbardziej zapamiętał jednak, jak oprowadzał chór męski... chińskiej armii.

- Wszyscy byli ubrani na czarno, mieli wypolerowane, świecące buty. Byli dobrani wzrostem do chóru i wyglądali praktycznie identycznie - uśmiecha się pan Norbert. Niezwykłym przeżyciem były też dla niego wizyty potomków polskich powstańców styczniowych, mieszkających na Syberii. Panu Norbertowi prace przewodnika ułatwia jedna umiejętność. - Potrafię dostosować opowieść o historii kopalni do wieku odbiorcy. Wyniosłem to jeszcze ze szkoły - mówi Kasprzyk.

Andrzej Szewerda dodaje, że przewodnik powinien odznaczać się też rozległą wiedzą i rzetelnie ją przekazywać. - Przewodnik powinien odpowiedzieć na każde pytanie, choć to czasem niemożliwe. Mamy co miesiąc zebrania. Każdy indywidualnie przedstawia temat i go omawiamy. Tak się szkolimy - mówi Szewerda.

Aktualnie po kopalni oprowadza turystów 23 przewodników, 7 po sztolni. Do grona przewodników kopalnianych dołączyły ostatnio trzy kobiety, w tym Weronika Machlajewska z Chorzowa. Może oprowadzać także grupy francusko- i hiszpańskojęzyczne. - Przewodnikiem jestem od miesiąca i oprowadziłam już około 30 grup - mówi Weronika. Kopalnię znała wcześniej tylko ze szkolnej wycieczki. - Pojawiło się ogłoszenie o kursie. Postanowiłam spróbować. Miałam przerwę w nauce. To praca pełna wyzwań. Zdarzają się zaskakujące pytania i nie tylko od dzieci. Cały czas dowiaduje się wielu ciekawych rzeczy o Tarnowskich Górach - mówi Weronika.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto