Pyrlik i żelosko wróciły na swoje miejsce[ZDJĘCIA]

Pomysłodawcą i fundatorem przywrócenia symboli górniczych i upamiętnienia zlikwidowanej w 1950 roku Spółki Brackiej, którą współcześnie można porównać do firmy ubezpieczeniowej, jest Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej.

Herb, na który składają się skrzyżowane narzędzia górnicze - pyrlik i żelosko wraz z napisem "Spółka Bracka" zostały zatarte w czasie ostatniej rewitalizacji siedziby tarnogórskich policjantów. SMZT, które oprócz turystyki industrialnej zajmuje się także zabytkami postanowiło symbole odtworzyć.

W tym celu za blisko 2 tys. zł sprowadzono z Włoch specjalny gatunek stali nierdzewnej, a w kraju zlecono wykrojenie słynnego godła górniczego. Metalową konstrukcję o wysokości jednego metra zainstaluje Państwowa Straż Pożarna, która zgodziła się wykorzystać do tego pojazd z wysięgnikiem.

- Jest to forma złożenia hołdu gwarkom, którzy pracowali w niezwykle trudnych warunkach. Często płacili oni najwyższą cenę - tłumaczy Sławomir Ziemianek z zarządu Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej. Waldemar Musioł z Sekcji Ochrony Zabytków SMZT dodaje, iż w terminie późniejszym na elewacji budynku zostanie zainstalowana specjalna tablica informacyjna wraz z archiwalnymi zdjęciami. - Musimy te kwestie uzgodnić jednak z konserwatorem zabytków - dodaje Musioł.

Górnośląska Spółka Bracka powstała w 1857 roku. Jej celem było zabezpieczanie bytu górników i ich rodzin w razie choroby lub inwalidztwa, pieniądze zaś pochodziły ze składek górników. Za pieniądze spółki budowano również lecznice i szpitale. Spółka początkowo liczyła blisko 18 tys. członków. W 1909 r. ich liczba wynosiła już ponad 155 tys. W okresie międzywojennym (1918 – 1939) była największą instytucją społeczną w Polsce. Została zlikwidowana w 1950 r., a jej kompetencje i majątek przejął Zakład Ubezpieczeń Społecznych.