Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpital powiatowy w Tarnowskich Górach będzie miał ciepłą sień! Już ją budują

Krzysztof Szendzielorz
Budowa ciepłej sieni przy budynku szpitala w Tarnowskich Górach przy ul. Pyskowickiej
Budowa ciepłej sieni przy budynku szpitala w Tarnowskich Górach przy ul. Pyskowickiej Krzysztof Szendzielorz
Szpital powiatowy w Tarnowskich Górach będzie miał ciepłą sień. Trwa jej budowa. Nie jest to największa inwestycja w szpitalu, ale pozwoli utrzymać oddział ratunkowy i obsługa pacjentów będzie też się odbywała w bardziej komfortowych warunkach.

Przy budynku Wielospecjalistycznego Szpitala Powiatowego im. B. Hagera w Tarnowskich Górach przy ul. Pyskowickiej znów pojawili się robotnicy. Budują tzw. ciepłą sień dla karetek pogotowia ratunkowego przed wejściem do izby przyjęć i szpitalnego oddziału ratunkowego. To właśnie dla tego drugiego nowy przedsionek ma niebagatelne znaczenie. Gdyby szpital go nie miał, mogłoby to skutkować zamknięciem oddziału ratunkowego przy Pyskowickiej.

Prace budowlane związane z budową ciepłej sieni miały się już dawno zakończyć, najpóźniej do końca marca. Teraz jednak dopiero finiszują. Skąd ten poślizg? - Pierwszy przetarg na to zadanie miał zostać rozstrzygnięty już w lutym. Niestety, musieliśmy go unieważnić, bo wartość złożonych przez firmy ofert przekraczała pulę pieniędzy, jakie mieliśmy na to zarezerwowane - mówi Andrzej Dobrzański, prokurent w Wielospecjalistycznym Szpitalu Powiatowym w Tarnowskich Górach.

Kolejny przetarg został rozstrzygnięty dopiero na początku marca, a umowa ze zwycięzcą została podpisana 18 marca. Sień budują dwie tarnogórskie firmy. Koszt robót to nieco ponad 268 tys. zł.

W tym tygodniu przy budynku szpitala stała już żelazna konstrukcja przedsionka. Zamurowano też kilka okien. Andrzej Dobrzański podkreśla, że prace polegają nie tylko na budowie ciepłej sieni. - Poszerzony został też wjazd pod drzwi szpitalnego oddziału ratunkowego. Wyburzone zostały również schody i w ich miejsce zbudowana będzie kładka dla niepełnosprawnych - wylicza prokurent.

Zgodnie z pierwotnym terminem prace powinny trwać sześć tygodni od momentu podpisania umowy. To oznacza, że przedsionek powinien być gotowy z końcem kwietnia. Jednak nie będzie. - Roboty zakończą się jednak na początku maja. Musieliśmy pilnie przeprojektować dokumentację i w chwili podpisywania umowy nie mieliśmy jeszcze zatwierdzonego projektu w wydziale architektury starostwa - dodaje Dobrzański.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto