Wypadek zdarzył się 1 marca przed godz. 19 w rejonie ronda im. Ranoszka w samym centrum Tarnowskich Gór. W karambolu zderzyły się cztery samochody osobowe i autobus.
Ze wstępnych informacji, jakie przekazał nam rzecznik prasowy tarnogórskiej policji wynika, że jadący do ronda ulicą Piłsudskiego kierowca forda focusa niedostosował prędkości do panujących warunków na drodze, nie wyhamował i uderzył w tył dostawczego citroena.
Później wydarzenia potoczyły się, jak w dominie. Kierowca citroena uderzył w fiata seicento, zaś seicento wjechało w autobus. Siła uderzenia forda była tak duża, że odrzuciło pojazd na przeciwny pas ruchu. Tam w forda wjechał, jadący do ronda, kierowca toyoty.
- Wstępne ustalenia są takie, że to kierowca forda z powodu nadmiernej prędkości był sprawcą tego zdarzenia - mówi Rafał Biczysko, rzecznik policji. Ranna została pasażerka z toyoty. Z ogólnymi obrażeniami została odwieziona do szpitala.
W autobusie i fiacie seicento nikt nie ucierpiał. Te dwa pojazdy są lekko uszkodzone. Aby nie blokowały ulicy, zostały przez kierowców zaparkowane już za rondem, na drodze dojazdowej do dworca. Citroen, ford i toyota stały na wysepce oddzielającej dwa pasy ruchu ulicy Piłsudskiego. Najbardziej uszkodzone zostały samochody toyota i ford.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?