Tydzień temu działacze tarnogórskiej Platformy Obywatelskiej - Piotr Szczęsny, Łukasz Garus, Jarosław Ślepaczuk i Krzysztof Sznajder - skrytykowali podczas happeningu w Lasowicach brak budowy 72 mieszkań komunalnych. Zaprezentowali też stronę internetową pod adresem www.obiecankiczecha.pl
- Tutaj prezentujemy ulotkę wyborczą burmistrza sprzed czterech lat i pokazujemy, jak nie zrealizował swoich obietnic - mówił Jarosław Ślepaczuk. - Obiecujemy wybudować bloki w pierwszych dwóch latach kolejnej kadencji - zapowiedział Szczęsny.
Na wspomnianej stronie internetowej, klikając na kolejne obietnice w ulotce, pojawia się komentarz do nich, zaś na podobiźnie burmistrza Czecha wyrasta długi nos Pinokia lub zgrymaszoną twarz zasłania ręka.
- Forma wykonania strony jest nawet zabawna, ale jej treść to manipulacja - komentuje Arkadiusz Czech. - Mamy gotową całą dokumentację budowy mieszkań. Złożyliśmy wnioski o dofinansowanie. Nie dostaliśmy go, bo na program budowy mieszkań rząd PO przeznaczył w pierwszym półroczu tego roku tylko 9 mln złotych, a w drugim 11 mln. Tymczasem nasz projekt opiewa na 12 mln złotych, a gmin chętnych do budowy mieszkań jest w Polsce wiele. Budowa bloków ruszy w przyszłym roku. Jeśli nie z pomocą rządu, to w porozumieniu z partnerem prywatnym - dodaje.
Do internetu trafił też film z ukrytych kamer, na których dwóch mężczyzn demoluje baner kandydata do rady powiatu Przemysława Olesia. Ten tłumaczył w mediach, że wrzućił do sieci film żeby odstraszyć kolejnych wandali.
Z wyborcami w Nowym Chechle spotkali się we wtorek Adam Baron, wójt Świerklańca i kandydat na to stanowisko Kazimierz Flakus. Jednak wątpliwym bohaterem tego spotkania okazał wicewójt Michał Lesik. Jak swego czasu poseł Jacek Kurski, który zarzucił Donaldowi Tuskowi, że ten miał dziadka z Wehrmachtu, tak Lesik stwierdził, że Kazimierz Flakus hołubi niechlubną historię.
Wicewójtowi nie podoba się to, że Kazimierz Flakus jako dyrektor Gimnazjum w Świerklańcu nawiązał kontakt z zasłużoną dla świerklanca rodziną Henckel von Donnersmarck i przybliża jej dzieje uczniom. Odwiedzali oni nawet potomków rodu w Niemczech. Jednak Lesik wolał opowiadać, że znane są przypadki, gdy w czasie wojny ludzie trafiali do obozów, a Donnersmarckowie na to nie reagowali.
- Do czego pan zmierza? - pytał Kazimierza Flakusa. Ten jednak nie zareagował na zaczepki. Po spotkaniu powiedział nam, że występienia wicewójta było nieodpowiedzialne i świadczy o niskim poziomie kultury.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?