KRÓTKO: Tarnogórskie starostwo nie będzie dotować remontu zabytków w powiecie

Cztery lata radni powiatowi przyznawali dotacje na prace konserwatorskie zabytków w powiecie tarnogórskim. Kolejnych nie będzie. Władze powiatu wycofały się z tej inicjatywy. Jednym z powodów jest brak pieniędzy. Drugi to względy... wizerunkowe.

O tym, że w powiatowym budżecie się nie przelewa wiadomo od dawna. Zarząd powiatu wprowadza kolejne oszczędności. Teraz przyszła kolej na jedną z pożyteczniejszych inicjatyw, dzięki której można było ratować powiatowe dziedzictwo. Na sesji radni anulowali uchwałę z 2006 roku, która umożliwiała przyznanie dotacji na prace konserwatorskie obiektów wpisanych do rejestru zabytków.

Zarząd powiatu poprosił o uchylenie uchwały zaledwie miesiąc przed terminem składania wniosków. Ciekawe, że władze powiatu uzasadniały taką decyzję nie tylko brakiem pieniędzy, ale także względami wizerunkowymi. „Uchylenie obowiązującej uchwały ma na celu zapobieżenie sytuacji stawiającej Powiat Tarnogórski przed koniecznością odmowy udzielenia ewentualnym wnioskodawcom dotacji na realizację prac przy zabytkach” – czytamy w uzasadnieniu, pod którym podpisał się członek zarządu powiatu Marian Szukalski. Jednocześnie w tym samym uzasadnieniu wspomniano, że jednak powiatowy konserwator zabytków opracuje inny program przyznawania dotacji.

Tylko w latach 2007-2010 powiat na renowacje zabytków udzielił dotacji na sumę prawie 307 tys. zł. Dzięki temu udało się dofinansować prace konserwatorskie i restauracyjne m.in. masztu w świerklanieckim parku, kaplicy Grobu Bożego w Potępie, drewnianego kościółka w Szałszy, czy tarnogórskiego Dworku Goethego należącego do PTTK. Jeszcze w tym roku powiat wypłaci dotacje w sumie 26 tys. 500 zł na prace konserwatorskie w zabytkowych kościołach w Kotach i Karchowicach. Proboszczowie tych parafii składali wnioski jeszcze w ubiegłym roku. Gdyby ktoś złożył wniosek o dofinansowanie remontu zabytku do końca lipca tego, to otrzymałby pieniądze w przyszłym roku.