Na starówce w Tarnowskich Górach mamy coraz więcej letnich ogródków przed cukierniami, restauracjami i barami. Na tym tle wyróżnia się ogródek tarnogórskiego Bricka z ulicy Krakowskiej 18.
Ogródki letnie w Tarnowskich Górach - zasady i przepisy
Z informacji przekazanych nam przez Miejski Zarząd Ulic i Mostów w Tarnowskich Górach wynika, że w rejonie ścisłej starówki w tym roku wydano pozwolenia na stworzenie letnich ogródków dla sześciu lokali. Ich właściciele muszą wystąpić do MZUiM o zgodę na zajęcia tzw., pasa drogowego, bo to właśnie w tych rejonach najczęściej stawiane są letnie ogródki.
- To są zezwolenia czasowe, które należy odnawiać. Ogródek musi być tak zainstalowany, by pozostawić przejście na chodniku - mówi Joanna Czyżewska, kierownik MZUiM. Każdy właściciel jest zobligowany do opłacenia zajęcia pasa drogowego. Dotyczy to zarówno ogródka letniego, jak rusztowania. Joanna Czyżewska przyznaje jednak, ze w ubiegłym roku stawki zostały obniżone, by zachęcić właśnie restauratorów to tworzenia letnich ogródków. I tak za zajęcie chodnika trzeba zapłacić 10 groszy za każdy metr kwadratowy.
W przypadku zajęcia jezdni do 50 proc. jej powierzchni ta opłata wynosi 15 groszy. Powyżej 50 proc zajęcia pasa należy uiścić opłatę w wysokości 30 groszy za metr kwadratowy. Wszystkie te stawki są naliczane za każdy dzień zajęcia chodnika, czy jezdni.
Gdzie, kto i od kiedy?
O zgody na wystawienie ogródków wystąpiły w tym roku lokale przy ul. Krakowskiej 18, Rynku 8, 10 i 13 oraz przy Bondkowskiego i Górniczej. Oczywiście na płycie runku znajdują się ogródki restauracji Kopuły. Jej właściciel jednak nie musiał występować o żadne zgody, bo obowiązuje go 10-letnia umowa dzierżawy płyty rynku, która będzie obowiązywała do końca kwietnia 2014 roku.
Na ulicy Krakowskiej jest jeden ogródek letni przy ul. Krakowskiej 18, czy przy Bricku. Już wcześniej były tam pojedyncze stoliczki. W weekend zaczęto jednak montować coś na kształt stylowej, półotwartej wiaty przyozdobionej kwiatami. W Bricku od razu zaznaczają, że brązowe zadaszenie wkrótce się zmieni. Właściciele zamówili bowiem nowe pokrycie, na których znajdzie się też logo restauracji. Każdy klient przesiadujący wieczorami w ogródki może przykryć się też kocem. Gdyby przeszkadzały nam komary, to kelnerzy udostępniają także specjalne środki przeciw insektom, którymi można się spryskać. - Chcielibyśmy, aby nasz zewnętrzny ogródek działał także zimą. Zamontujemy specjalne ścianki do obecnej konstrukcji - mówi Andrzej Dziewulski, menadżer Bricka. SZEN
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?