Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Opóźnienia w budowie nowego rynku w Radzionkowie

Krzysztof Szendzielorz
Stare zabudowania w miejscy, gdzie ma powstać radzionkowski rynek
Stare zabudowania w miejscy, gdzie ma powstać radzionkowski rynek Krzysztof Szendzielorz
Wiosną tego roku miały rozpocząć się pierwsze wyburzenia budynków na radzionkowskim placu w rejonie ulic Knosały i Śródmiejskiej. Tymczasem wkrótce będziemy mieli wakacje, a żadne prace się nie rozpoczęły.

To właśnie na pplacu w rejonie Knosały i Śródmiejskiej na około dwuhektarowej nieruchomości ma powstać przy wspomnianych ulicach w ciągu kilku lat rynek w Radzionkowie. Znajdują się tam zabudowania, które wcześniej były własnością przedsiębiorstwa Agro-Sad. To od tej firmy władze miasta kupiły działki cztery lata temu.

Pod koniec ubiegłego roku do urzędu miasta wpłynęło opracowanie urbanistyczno-projektowe pod przyszły rynek autorstwa Stanisława Lessaera i Jarosława Brody (jego założenia znajdziecie TUTAJ). Opracowanie dotyczy nieco większego obszaru o pow. Teren obejmuje prawie 3,6 hektara. Wtedy burmistrz Radzionkowa, Gabriel Tobor, zapowiadał, że wiosną rozpoczną się wyburzenia pierwszych budynków. Mamy już prawie lato. Burmistrz przyznaje, że jest opóźnienie. - Jest to związane z tym, ze wojewódzki konserwator zabytków nie zgodził się na wyburzenie części budynków - mówi Gabriel Tobor. - Odwołaliśmy się jednak do ministerstwa kultury, który uchylił poprzednią decyzję konserwatora. Dokument dostaliśmy na początku czerwca - dodaje. To oznacza, że będzie można wyburzyć część starych zabudowań od strony Centrum Kultury Karolinka. Obiekty po stronie północno-zachodniej są pod ochroną konserwatorską. Zostaną zrewitalizowane.- Musimy jeszcze wyłonić wykonawcę wyburzeń. Czekamy aż zakończy się rok szkolny. W wakacje będziemy mogli ruszyć z pierwszymi pracami - zapewnia burmistrz.

Około sierpnia powinny też zakończyć się podział geodezyjny działek pod przyszły rynek. Wtedy tak naprawdę będzie można poważnie rozmawiać z ewentualnymi inwestorami, by zbudowali nowe budynki na przyszłym rynku. Przeznaczone będą do tego głównie tereny od strony ulicy Knosały. Jeszcze w ubiegłym roku obowiązywał plan, że inwestorzy dostaną na początku działki w wieczystą dzierżawę i zostanie im narzucona koncepcja budynku. Jeśli wywiążą się z planów w ciągu trzech lat, to prawdopodobnie dostaną później możliwość wykupu gruntów. Budynki inwestorów na piętrach mieściłyby mieszkania, lub biura, a na parterze różne usługi centrotwórcze. - Nadal obowiązuje koncepcja wieczystej dzierżawy, ale jeśli w toku negocjacji otrzymamy gwarancję, że na danej działce powstanie to, co chcemy, wtedy nie wykluczam i innej formy przekazania działek - mówi Tobor. Czy zgłaszają się już inwestorzy? Burmistrz mówi tajemniczo, że pewne zainteresowanie jest. - Jednak bardziej możemy mówić o pewnych instytucjach, które chciałyby się tam ulokować. Myślę, że większe zainteresowanie będzie po podziale gruntów - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto