Tarnowskie Góry: Koszykarski Memoriał Michalskiego i Łysika po raz trzeci wygrali Czesi [FOTO]

Kutna Hora (Czechy) pokonała reprezentację tarnogórskich Nauczycieli 63:58 w finale IX Międzynarodowego Memoriału Koszykówki im. Krystiana Michalskiego i Szymona Łysika. Czesi wygrali po raz trzeci z rzędu, ale o zwycięstwo musieli walczyć do końca.

Tegoroczna formuła memoriału przewidywała udział 10 drużyn z Czech, Węgier, Niemiec i Polski, a eliminacje rozgrywano na hali sportowej Liceum Ogólnokształcącego im. Staszica w Tarnowskich Górach i w nowej hali sportowej w Radzionkowie. Grupę radzionkowską wygrała Machina AG Rolbud Radzionków, w składzie której wystąpił między innymi Andrzej Pluta, a drugie miejsce premiowane awansem wywalczyła Kopuła TG Team Tarnowskie Góry. W grupie tarnogórskiej wygrała Kutna Hora, przed Nauczycielami.

Pojedynki półfinałowe wyłoniły pary walczące o zwycięstwo w memoriale i o trzecie miejsce. Niespodzianką tej fazy zawodów była przegrana faworyzowanej Machiny z Nauczycielami 84:77. Po trzeciej kwarcie prowadzili radzionkowianie 70:64, ale po zejściu za kartki Pluty tarnogórzanie finiszowali w imponującym stylu zdecydowanie wygrywając czwartą kwartę.

W drugim meczu półfinału Kutna Hora pokonała Kopułę TG Team 70:61. W meczu o trzecie miejsce Machina już bez Pluty, a za to z Grzegorzem Zychajło pokonała dwoma punktami Kopułę TG Team.

- Machina w meczu eliminacyjnym pokonała nas różnicą blisko pięćdziesięciu punktów. Radzionkowianie w pełnym składzie z Andrzejem Plutą byli nie do zatrzymania. Los sprawił, że zmierzyliśmy się znowu w meczu o trzecie miejsce. Przegraliśmy w końcówce na rzuty osobiste, ale wykonaliśmy plan minimum, jakim był awans do pierwszej czwórki – mówi Łukasz Przybyłek, kapitan Kopuły.

Pojedynek finałowy zgromadził pełną salę kibiców, których żywiołowy doping mobilizował zespół Nauczycieli. Pierwszą kwartę wygrali goście 13:6, wykorzystując wypracowane schematy zagrań. W końcu rozgrywki grali na skrzydło, skąd rzucali mocno na kosz, a stojący za koszem wysoki zawodnik czyhał na dobitkę. Wyżsi przeciwnicy z łatwością realizowali swój plan, gdy tymczasem tarnogórzanie bez powodzenia próbowali wjazdów pod kosz ostro grających przeciwników.

Druga kwarta zakończyła się remisem, a trzecią nasi zaczęli znakomicie. Kiedy objęli prowadzenie 26:25 kibiców ogarnęła radość. Czesi jednak celnie rzucali za 3 punkty, odrobili straty i jeszcze powiększyli swoją przewagę do 10 punktów. Od początku ostatniej kwarty nasi zagrali pressingiem na całej szerokości boiska, co zaczęło przynosić efekty. Kiedy na 3 minuty przed końcem nasi tracili już tylko 4 punkty wydawało się jest szansa na zwycięstwo. Niestety, kiedy za kartki z boiska zeszli Radosław Kuciński i Michał Zalewski przeciwnicy powiększyli przewagę i wygrali.

- Przeciwnicy są ligowym zespołem. Choć grają w niższej lidze, to jednak regularnie trenują. My zbieramy się tylko po to, aby zagrać w tym turnieju. Mieliśmy krótką ławkę rezerwowych, więc nic dziwnego, że w końcówce zabrakło nam sił. Myślę, że stworzyliśmy piękne widowisko i kibice wychodzą zadowoleni. W ubiegłym roku nie wyszliśmy z grupy, dzisiaj mamy podium. To jest tym cenniejsze, ze poziom zaprezentowany w tym roku przez zespoły był bardzo wysoki – cieszył się Kuciński, kapitan Nauczycieli.

- Myślę, że impreza spełnia swoje zadanie, jakim jest popularyzacja koszykówki i zarazem pamięć o wieloletnim wychowawcy Krystianie Michalskim i przedwcześnie zmarłym zawodniku tarnogórskiej drużyny Szymonie Łysiku. W tym roku zagraliśmy część eliminacji w Radzionkowie, finały ze względów sentymentalnych w Staszicu. Tak będzie i przyszłym roku. Burmistrz obiecał, że za dwa lata zagramy w tarnogórskiej nowej hali – komentuje Mariusz Długajczyk, jeden z organizatorów.

NAUCZYCIELE – KUTNA HORA 58:63 (6:13, 10:10, 21:24, 21:16)