Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Unia Świerklaniec awansowała do ligi okręgowej z bytomskiej A klasy [ZDJĘCIA]

Stanisław Wawszczak
Mecz Rodło Górniki (czerwone koszulki) z Unią Świerklaniec (żółte koszulki)
Mecz Rodło Górniki (czerwone koszulki) z Unią Świerklaniec (żółte koszulki) Stanisław Wawszczak
Unia Świerklaniec pokonała Rodło Górniki 3:0 (1:0). Na dwie kolejki przed końcem rozgrywek o mistrzostwo bytomskiej A klasy Unia Świerklaniec awansowała po raz pierwszy w historii klubu do ligi okręgowej razem z Odrą Miasteczko Śląskie.

Mecz w bytomskich Górnikach 9 czerwca miedzy Rodłem i Unią Świerklaniec zaczął się od szybkich ataków gospodarzy, którzy kilkakrotnie groźnie przechwycili piłkę od wolno wchodzących w mecz piłkarzy lidera i stworzyli kilka groźnych sytuacji. Gospodarzom sprzyjał również fakt, że na boisku przypominającym klepisko grali z górki.

W 5 minucie Adam Osmańczyk został w szarży na bramkę Unii nieprzepisowo zatrzymany przez jej bramkarza. Sędzia bez wahania odgwizdał rzut karny, ale Tomasz Osadców egzekwujący go wyraźnie przestrzelił. Ta sytuacja podziałała na unistów jak zimny prysznic i zaczęli coraz składniej organizować ataki na bramkę gospodarzy.

Prowadzenie uzyskali dopiero w 37 minucie po strzale Patryka Małaczyńskiego, który przytomnie główkował po rzucie wolnym Wojciecha Małaczyńskiego. Po przerwie gospodarze ruszyli do odrabiania strat. Po dziesięciu minutach Mirosław Dawid, trener Unii zarządził zmiany. Sam wszedł do linii pomocy, a linię ataku wzmocnił bramkostrzelny Piotr Stypuła. Gra Unii uległa wyraźnej zmianie, ale kolejna bramka nadal nie padała.

Tymczasem w 68 minucie po kontrze gospodarzy sędzia dyktuje kolejny rzut karny przeciwko Unii za faul w polu karnym. I tym razem nie pada bramka dla gospodarzy po intuicyjnej obronie bramkarza Unii. W odpowiedzi kontra Unii, Stypuła wpadł pole karne, a tutaj bramkarz złapał go za nogi. Do „jedenastki” podszedł Krzysztof Kucharczyk, ale jego strzał w środek bramki bramkarz gospodarzy odbił na rzut rożny.

Z upływem minut miejscowi tracili siły, co ułatwiło gościom rozgrywanie piłki. Najpierw na 2:0 podwyższył Stypuła wykorzystując dośrodkowanie Kucharczyka, a na trzy minuty przed końcem spotkania Kucharczyk w indywidualnej akcji prawym skrzydłem strzałem nad bramkarzem ustalił wynik spoptkania. Co prawda w doliczonym czasie gry gospodarze w końcu ulokowali piłkę w siatce gości, ale ich zawodnik był na spalonym.

- Gramy do końca i myślę, że wygranie ligi jest realne. Wiosną odnieśliśmy tylko jedną porażkę. Mamy już zapewniony awans do ligi okręgowej i myślę, że po niewielkich wzmocnieniach ten zespół spokojnie się w niej zadomowi. Szkoda Krzysztofa Kucharczyka, który musi odejść do Rozbarku. Prezes tego klubu pracuje w kierownictwie firmy Pumar, w której na szeregowym stanowisku pracuje również Kucharczyk – mówi Dawid, trener Unii. - Bezskutecznie próbowaliśmy mu znaleźć inną pracę o podobnych zarobkach. Niestety, na razie o pracę jest bardzo trudno. Dajemy więc Kucharczykowi wolną rękę, chociaż przed laty wykupiliśmy go definitywnie od Rozbarku. Trudno, to nasz najlepszy snajper, więc ciężko będzie go zastąpić - dodaje trener Unii.

- Przygotowujemy się już do startu w okręgówce. Z najważniejszych spraw, to trzeba będzie ogrodzić płytę naszego boiska. Organizacyjnie na pewno będziemy przygotowani – zapewnia Andrzej Banaszek, kierownik drużyny.

Na dwie kolejki przed końcem rozgrywek Unia Świerklaniec awansowała do ligi okręgowej. Prowadzi aktualnie w tabeli bytomskiej A-klasy z dorobkiem 64 punktów. Fotel wicelidera, również premiowany awansem zajmuje Odra Miasteczko Śl. ze stratą 6. punktów do lidera. Na trzecim miejscu z 52 pkt. jest w tabeli Górnik Bobrowniki, który szanse na awans zaprzepaścił przegrywając w minioną środę mecz z Odrą 6:2.

W najbliższą sobotę Unia rozegra ostatnie spotanie w A klasie, podejmując na własnym boisku Odrę Miasteczko. W Świerklańcu zapowiada się prawdziwe święto. W ostatniej ligowej kolejce, uniści otrzymają walkowerem punkty za mecz z Arki Bożka, które wycofało się z rozgrywek.

LZS RODŁO GÓRNIKI – LZS UNIA ŚWIERKLANIEC 0:3 (0:1)
BRAMKI: P. Małaczyński (37), Stypuła (81), Kucharczyk (87)
UNIA: Materusz Banach – Ireneusz Domogała, Patryk Reszke, Dawid Urbańczyk, Jakub Sobota (55, Mirosław Dawid) – Wojciech Małaczyński, Maciej Klimaj, Krystian Bort (55, Piotr Stypuła), Piotr Wyderka – Patryk Małaczyński (75, Łukasz Wandzik), Krzysztof Kucharczyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto